4 kosmetyki Wibo: 3 na tak, 1 na nie

W związku z tym, że od piątku w Rossmannie będzie promocja na kolorówkę, najbliższe kilka postów to będą właśnie posty z produktami do makijażu. Może Wam coś podpowiem, co warto kupić a co nie z tych rzeczy, które ja już posiadam.
Dzisiaj o 4 produktach firmy Wibo. 3 z nich polubiłam, a do jednego mam sporo zastrzeżeń.
Na tapetę idą:

  • puder brązujący Baked Mix
  • puder utrwalający Fixing Powder
  • bibułki matujące
  • baza pod cienie

Wszystkie kosmetyki kupiłam podczas poprzedniej promocji w Rossmannie, więc na każdy wydałam mniej niż 10 zł.
Na powyższym zdjęciu te produkty, które polubiłam czyli 2 pudry i bibułki matujące.
Puder utrwalający jest w formie sypkiej.

  • jest bardzo wydajny
  • nie bieli twarzy
  • matowi i ładnie utrwala makijaż
  • utrzymuje się około 4-5 godzin, a po tym czasie cera zaczyna się świecić i wymaga użycia bibułki, myślę jednak, że jak za taką cenę jest bardzo fajny

Bibułek w opakowaniu jest 40. Używałam ich szczególnie często w okresie letnim, kiedy moja cera szalała podczas upałów. 

  • ładnie zbierają nadmiar sebum, nie naruszając przy tym makijażu
  • mają wygodne opakowanie, dzięki czemu można je zapakować do każdej torebki
  • są wygodne w użyciu i matowią na 2-3 godziny

Puder brązujący to produkt, którego używam oszczędnie, bo nadmiar może doprowadzić, że będę się świeciła jak choinka.
Użyty z rozwagą:

  • ładnie podkreśla opaleniznę
  • podkreśla kości policzkowe i nadaje seksowny wygląd
  • pojedyncze odcienie mogą być użyte jako cienie do powiek

Na sam koniec baza pod cienie do oczu, która nie przypadła mi do gustu.
Dlaczego?

  • głównie przez  mikroskopijne opakowanie, z której ciężko wydobyć produkt
  • ma zbyt zbitą konsystencję, przez co jej równomiernie rozprowadzenie jest skomplikowane

Jak widzicie moje wrażenia co do kosmetyków Wibo są w większości pozytywne, a zarzuty co do bazy pod cienie niezbyt wysokiego kalibru. Cieszę się, że mają takie fajne kosmetyki, bo to w końcu polska marka i cały czas powiększa swój asortyment.
Ja na pewno jeszcze nie raz kupię coś z Wibo.

A Wy skusicie się na ich kosmetyki podczas promocji w Rossmannie? Jaki kosmetyk Wibo lubicie najbardziej?

26 komentarzy:

  1. też nie przypadła mi do gustu ta baza, wrócę do tej z firmy Ingrid ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten puder utrwalający uwielbiam, a reszty produktów nie miałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam te bibułki matujące i fajnie mi się sprawdzaly :)
    www.weronikajankowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Puder utrwalajacy z chęcią wypróbuję, jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do sypkich. Niestety w Polsce będę już po promocji :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Puder utrwalajacy z chęcią wypróbuję, jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do sypkich. Niestety w Polsce będę już po promocji :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mie ta baza jest najlepsza, tylko ona mi trzyma cienie zoeva

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam tylko bibułki i są fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam tego pudru i mam co do niego mieszane odczucia. Bazę pod cienie mam w zapasach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam puder brązujący Wibo ale używam go czasem jako cień do powiek bo do mojej sery nie nadaje się zupełnie nawet w najmniejszej ilości:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja z wibo bardzo polecam paletę do konturowania. Pisałam o niej ostatnio na moim blogu i u mnie sprawdza się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na promocji będą kosztować niecałe 4 zł, więc warto:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam tutaj puder i bazę pod cienie, obydwa kosmetyki uwielbiam. A bibułki matujące chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bazę z Wibo uwielbiam, mimo że używa jej się rzeczywiście ciężko ;) Ale dla nieruszonego makijażu oka podczas upałów mogę się pomęczyć, aż tak trudne to nie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię produkty Wibo, bazy akurat nie miałam, więc się nie wypowiem ;) Puder wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Wibo mam puder sypki i korektor rozświetlający. Teraz planuję kupić paletkę do konturowania.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nad pudrem się właśnie zastanawiam, bo jakiś by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten puder brązujacy bardzo mnie zainteresowal :-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych produktów, ale ostatnio chciałam kupić bibuły i nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Puder brązujący wygląda pięknie. :) Miałam tylko bibułki matujące i są całkiem OK, jak za tę cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja w ogóle nie przepadam za takimi bazami i u mnie jak jakąś kupię to zawsze jest to bubel.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...