Biedronka ostatnio to mój ulubiony sklep. Umiem w nim kupić zarówno artykuły spożywcze, ubrania, ale i kosmetyki. I przeważnie ze wszystkiego jestem zadowolona. Podczas ostatniej promocji na kosmetyki do włosów kupiłam kilka, które wykorzystałam podczas wczorajszej soboty do włosów. W ruch poszły olejek Loton, szampon Farmony, saszetka Biovax i serum Biosilk.
1. Najpierw na zwilżone włosy nałożyłam olejek Loton. Ja mam wersję z makadamią, ale jest też dostępna z kokosem i arganem. Olejek można też nakładać na ciało. Kosztuje około 10 zł.
2. Po około 1,5 godzinie umyłam tylko skalp szamponem Farmona ze skrzypem polnym. Jest to typowo oczyszczający szampon, więc potraktowałam nim tylko skórę głowy, a długość została umyta spływającą pianą. W Biedronce można jeszcze kupić wersję pokrzywową i łopianową, ale ja mam ochotę na lnianą i mam nadzieję, że taka też wejdzie do sprzedaży, Kosztuje 6,99 zł, w promocji około 5,50 zł.
3.Nałożyłam na 20 minut pod czepek maskę Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania (chociaż moje włosy są dosyć gęste i długie, to taka saszetka jest za duża, żeby ją wykorzystać na raz). Jest to maska nawilżająca, zawierająca m.in.aloes, miód i ekstrakt z henny. W Biedronce można jeszcze kupić saszetkę maski "Naturalne oleje", "Keratyna i jedwab" i do włosów suchych i zniszczonych( z ekstraktem z miodu i cynamonu i olejkiem ze słodkich migdałów). Kosztują 1,99 zł, a w promocji około 1,60 zł.
4. Zmyłam maskę i na mokre włosy nałożyłam serum Biosilk Maracuja Oil. W Biedronce można jeszcze kupić jedno serum na końcówki Argan Oil od Greenelixir. Obydwa kosztują 4,99 zł, ale raczej to pierwsze jest bardziej wartościowe, bo zawiera olejek z nasion marakui, jedwab i hydrolizowane proteiny przed zapachem.
5. Gdy włosy wyschły jeszcze raz je przeczesałam, bo dół wyglądał ubogo.
Finalny efekt prezentował się tak:
Finalny efekt prezentował się tak:
Włosy były bardzo gładkie i miękkie w dotyku. Błyszczały się i miały sporą objętość. Myślę, że to zasługa maski, bo kiedyś już jej używałam i pamiętam, że też byłam zadowolona z efektów. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko kupić pełnowymiarowe opakowanie, ale to już nie w Biedronce:)
Macie jakiś swój ulubiony produkt do włosów z Biedronki?
Też lubię kosmetyki do włosów z Biedronki szczególnie szampon z Farmony :))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się na moich włosach ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten szampon z Farmony <3
OdpowiedzUsuńLubie Biosilk oraz maski z Biovaxu.
OdpowiedzUsuńświetny efekt, ja za maracuja nie przepadam, a z biovaxów lubię tylko do blond i wersje z truflami ;)
OdpowiedzUsuńJa już wieki nie kupowałam żadnych kosmetyków w Biedronce.
OdpowiedzUsuńWidać, że dobrze zrobiła Twoim włosom taka pielęgnacja. Serum z Biosilk ma alkohol wysoko w składzie?
OdpowiedzUsuńNie zawiera w ogóle alkoholu, a na pewno nie Denat :)
UsuńW Biedronce mają najlepsze odżywki świata :)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek i jest całkiem niezły :).
OdpowiedzUsuńJak Ci włosy urosły! :D Ja też bardzo lubię Biedronkę - szampon z Farmony kupuję regularnie a maski z Biovaxa są jednymi z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńbiosilk nakładam na końcówki :D
OdpowiedzUsuńNo ja też, a że włosy mam pocieniowane to wychodzi mi, że muszę je nałożyć od ucha :)
UsuńMiałam kiedyś Biosilk ale po wielu odradzających mi go komentarzach, zrezygnowałam z używania go :)
OdpowiedzUsuńTo nie ten sam, tamten zawierał wysoko w składzie alkohol i pewnie dlatego Ci odradzali.
UsuńA Farmona jest na stałe w ofercie?
OdpowiedzUsuńHmm,o tym olejku nie słyszałam. Warty przetestowania?
Farmona jest na stałe, a ten olejek całkiem fajny.
UsuńTakże kupuje kosmetyki w biedronce gdy są promocje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maski Biovax! :)
OdpowiedzUsuńA mnie skrzyp coś nie podszedł, zarówno szampon jak i spożywany doustnie w postaci herbat i tabletek ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że w biedronce jest coraz więcej kosmetyków, też często tam kupuję i można znaleźć fajne perełki. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie. :)
http://syll-kosmetycznie.blogspot.com/2015/10/rozdanie.html
Biedronkowych kosmetyków do włosów jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię ich żele pod prysznic i płatki Carea ;)
OdpowiedzUsuńLubię saszetki Biovaxa z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego wyżej wymienionego produktu ;)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon i biovaxową maseczkę. A olejek Loton niedawno w Rossmannie kupiłam (arganowy)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają. Używałam tej maski i była okej, ale bez szału :D I pachnie jak olej Amla tylko mniej intensywnie.
OdpowiedzUsuńSuper blask :) Też lubię te szampony Farmony, ładnie oczyszczają i nie szkodzą :)
OdpowiedzUsuńJa tez uzywam kosmetykow z biedronki tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńw biedronce czesto da się upolowac jakieś fajne produkty ;)
OdpowiedzUsuńNajcześciej w Biedronce kupuję saszetki biovaxa, ale ostatnio na promocji udało mi się też upolować odżywkę Garniera Oleo Repair :)
OdpowiedzUsuńNie kupuję kosmetyków w biedronce, ale widać że Tobie służą :)
OdpowiedzUsuńSzampon i maske znam i lubie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam ze ten loton dostępny jest w biedronce :-) musze go miec :-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kosmetyki z Biedronki, często kupuję :))
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku do włosów z Biedronki, poza rewelacyjnym suchym szamponem.
OdpowiedzUsuńostatnimi czasy - suchy szampon :D
OdpowiedzUsuńUważam, że w biedronce za małe pieniądze można wyłapać wiele perełek. Sama kupuję tam wszelkiego rodzaju olejki. Zawsze czytam skład produktu i wiele z dostępnych produktów ma skład o wiele lepszy, niż nie jeden markowy produkt. To już nie jest ta sama biedronka co kiedyś.
OdpowiedzUsuńbardzo cikeawe
OdpowiedzUsuń