Pora na podsumowanie moich zużyć kosmetycznych na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy. Jako, że robię denka co 2 miesiące, część produktów jest jeszcze z zeszłego roku. Standardowo śmieci podzielone są na 3 grupy:
Nie kupię ponownie:
1. Tołpa, Płyn micelarny i tonik-przede wszystkim nie zmywa makijażu, lekko podrażnia oczy, zużyłam jako tonik.
2. Farmona, Szampon wzmacniający Bamboo & Oils- przyśpieszał przetłuszczanie włosów, a to niewybaczalna wada.
3. Catrice, Ultimate Colour Be Natural-ma okropny beżowy kolor, w którym wyglądam po prostu źle i niezdrowo. Użyłam ją może ze 2 razy i więcej nie przewiduję, dlatego wyrzucam.
4.Sylveco, Peeling wygładzający-tłuścioch jakich mało, nie mogłam znieść tego uczucia na skórze, dlatego modliłam się, żeby jak najszybciej go wykończyć.
5. Bielenda, Fluid kryjący-zły nie był, ale ani nie krył, ani nie matowił jakoś szczególnie. Jego największą wadą jest jednak odcień, stanowczo za ciemny dla mojej karnacji.
6. Eveline, Krem do rąk-tragedia, wodnisty, spływał z dłoni, momentalnie zastygał i pozostawiał skórę napiętą i w złym stanie
7. Baikal Herbals, Krem na noc Anti-Age-pokładałam w nim wielkie nadzieje, co do właściwości odmładzających, a on nawet porządnie nie nawilżał.
Nie wiem czy kupię:
8. Bania Agafii, Pomarańczowe ujędrniające masło do ciała-coś mi w nim nie pasowało, nie wiem czy konsystencja czy zapach. Nie wiem czy ujędrniał, ale na pewno uelastyczniał skórę.
9. Planeta Organica, Odżywka do włosów z organiczną oliwą z oliwek-kupiłam w zestawie z szamponem. Niczym szczególnym się nie wyróżniała, może lekko zmiękczała włosy, ale bez efektu wow. Zużyłam do emulgowania oleju.
10. Oriflame, Krem do rąk-lubiłam za zapach i miniaturowe opakowanie, idealne do torebki, właściwości nawilżających jednak posiadał mało.
11. Avon, Kredka do oczu Glimmerstick-jak na Avon to była całkiem niezła, łatwo się nią rysowało, utrzymywała się cały dzień. Szkoda tylko, że tak szybko się skończyła.
12. Jantar, wcierka do włosów-narzekałam, że nie widziałam efektów stosując ją. Teraz jednak widzę, że po jej odstawieniu mam sporo baby hair. Ma jednak sporą wadę-widocznie przyśpiesza przetłuszczanie włosów.
- próbki olejku do ciała z Kneipp i krem upiększający z Evree-oba całkiem fajne. Olejek starczył mi aż na 4 smarowania ciążowego brzucha, krem z Evree miał fajną konsystencję. Może kiedyś kupię pełnowymiarowe opakowania.
Kupię ponownie:
13. Avon, Płyn do kąpieli o zapachu brzoskwiniowym-ładnie pachniał i robił dużą pianę. Fajny był.
14. Suchy szampon z Biedronki-może Batiste to to nie jest, ale widocznie odświeżał włosy, nie pozostawiał bardzo widocznego białego pyłu i ładnie unosił włosy u nasady.
15.Schauma Baby, Szampon i żel do mycic ciała-przyjemny i łagodny szampon do codziennego mycia, polubiłam go zarówno ja, jak i moje dziecko, chociaż za produktami Schaumy nie przepadam.
16.Fusswohl, Krem intensywnie nawilżający-stopy były po nim gładkie i nawilżone, suche zazwyczaj pięty były dużo przyjemniejsze w dotyku.
17. Sylveco, Pomadka peelingująca-mój ulubieniec roku. Pozostawiała wargi miękkie i gładziutkie, poza tym była dobra w smaku:)
18.Maybelline, Korektor Affinitone-bardzo wydajny i przyzwoicie kryjący. Rozjaśniał skórę pod oczami, maskował drobne niedoskonałości i nie ciemniał w ciągu dnia.
Tak wyglądają moje zużycia, czyli raczej standardowo. Cieszę się, że pozbyłam się takich bubli jak peeling Sylveco czy krem do rąk z Eveline i mogę zacząć używać coś bardziej przyjemnego.
A u Was jak z denkiem? Więcej kupujecie czy zużywacie?
Mi ta szminka peelingująca Sylveco nie podpasowała
OdpowiedzUsuńA to czemu?
UsuńFluid z bielendy używałam całe lato poprzedniego roku i dla mnie jest super. Suchy szampon z biedronki również miałam dwa razy i przypadł mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńJantar niby dobry, ale jeśli przetłuszcza włosy to nie wiem czy się skuszę chociaż ze względu na baby hair może zakupię.
OdpowiedzUsuńjantar również strasznie przetłuszcza mi włosy ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam te płyny do kąpieli z Avonu, a najbardziej arbuzowy :) mi się nigdy nie zdarzyło żeby jakiś szampon przyspieszał przetłuszczanie włosów, dopóki nie trafiłam na jeden z Banii Agafii :/
OdpowiedzUsuńdenko super ;) ja denko nie robie bo nie mam miejsca na puste opakowania ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie też ciasno, ale zawsze gdzieś je upchnę:)
Usuńpodkład z bielendy tez sie u mnie nie sprawdzil
OdpowiedzUsuńSuchy szampon - rewelka!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam!
Ja też się zawiodłam na Jantarze. A suchy szampon to moje odkrycie miesiąca! :D
OdpowiedzUsuńKrem do rąk z Eveline jest rzeczywiście bardzo słaby.
OdpowiedzUsuńkiepsko slyszec,ze sylveco ten peeling tak slabo wyszedl ;/ ja wersje oczyszczajaca uwielbiam i zuzylam juz 3 opakowania :)
OdpowiedzUsuńJak go zamawiałam to niestety tej oczyszczającej wersji nie było:/
UsuńPomadka Sylveco robi rewolucję :) u mnie tak samo :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadkę Sylveco:)
OdpowiedzUsuńWczoraj ogarnęłam post z nowościami i z zużyciami i wyszło, że więcej kosmetyków przybyło...
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka znam tylko Jantar i pomadkę Sylveco.
Ja porównania zakupy-denko nie robiłam, ale chyba wyszłoby więcej pustych opakowań:)
UsuńZ tych kosmetyków znam tylko Jantar :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ten peeling z Sylveco jest lepszy...
OdpowiedzUsuńPodobno oczyszczająca wersja jest dużo lepsza.
UsuńNie znam nic, ale.. co do peelingu z sylveco ja mialam wersję z korundem i miałam to samo odczucie...
OdpowiedzUsuń12tki właśnie używam :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńMiałam ten i inny krem do rąk Eveline i były wielkimi bublami.
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie Twoja opinia o kremie Baikal... mam tej firmy serum kolagenowe pod oczy i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas w domu mam płyn z Avon i jest świetny, wydajny no i przede wszystkim bardzo ładnie pachną ❤
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje? Jeśli tak zacznij i zawiadom u mnie na blogu lola0144.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie ❤❤
Fluid kryjący z Bielendy i mnie nie zachwyca. Ciemne kolory i jakość mocno średnia.
OdpowiedzUsuńZnam tylko suchy szampon i pomadkę Sylveco :)
OdpowiedzUsuńŁadnie CI idzie to zużywanie, ja tonę w zapasach :)
OdpowiedzUsuńPomadkę Sylveco uwielbiam,to mój kosmetyk wszech czasów :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z Twojego denka, a wszystko mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńjeden z ciekawszych blogów w necie :)
OdpowiedzUsuń