O ile z wytypowaniem fajnych produktów do pielęgnacji w niskiej cenie nie miałabym większego problemu, o tyle te kolorowe sprawiają mi więcej trudności, ale pogrzebałam w swojej kosmetyczce i wytypowałam 5 tanich, a fajnych kosmetyków do makijażu.
Każdy z nich kupiłam za około 10 zł. Cena ta dla niektórych jest regularną, a niektóre tyle kosztowały w promocji.
Najtrudniej chyba znaleźć tani, a dobry podkład. Ja aktualnie używam fluidu matująco-korygującego z Celii. To jedyny produkt z całej piątki, który kupiłam online, bo stacjonarnie nigdzie go nie widziałam. Fakt, że nie ma u mnie w mieście żadnych małych drogerii (a myślę, że w takich łatwiej go dostać), tylko dwie sieciowe.
Na e-zebra.pl kupiłam go za 8,99 zł. Czytałam o nim sporo dobrego, ale najbardziej mnie kusił fakt, że ma podobno odcień idealny dla bladej cery, czytaj mojej. Odcień jednak nie okazał się idealny, ale daje radę. Lubię go za pudrowość jaki nadaje mojej twarzy, więc jak się śpieszę, nie muszę go dodatkowo utrwalać pudrem. Co do korygowania to mam wątpliwości, bo na pewno nie zakryje dużych niedoskonałości, ale matuje zaskakująco dobrze.
Kolejnym fajnym produktem do makijażu twarzy jest matowy róż do policzków z Kobo. Mam go w odcieniu Marsala i kosztował niecałe 8 zł. Jego cena regularna to około 14 zł, ale bardzo często w Naturze są obniżki -40% na całą markę, więc wtedy można go dorwać.
Lubię go za:
- małe opakowanie
- naturalny efekt
- nie pozostawianie smug
- łatwość aplikacji
- brak drobinek
Pora na kolejną trójkę.
Wosk do brwi w kredce z Bell pojawił się w ulubieńcach poprzedniego roku. Kupić go można za 9,99 zł w Biedronce. Dzięki temu kosmetykowi polubiłam malowanie brwi. Nadaje naturalny efekt, ale włoski są zdefiniowane, podkreślone i wygładzone na cały dzień. Wyglądają na zadbane i utrwalone. Dostępny jest w trzech odcieniach: dla brunetek, szatynek i blondynek.
Matowy eyeliner z Lovely w odcieniu Black kupiłam za około 4 zł na promocji -49% w Rossmannie, ale jego normalna cena nie przekracza 10 zł. To eyeliner w pędzelku, którym łatwo maluje się regularną i wyraźną kreskę. Utrzymuje się cały dzień, nie ściera, no i ma wygodny pędzelek, więc nawet taka niewprawiona makijażystka jak ja będzie zadowolona z efektu.
Pomadka w kredce Sensique "Matte fits perfectly" w odcieniu 504 również trafiła do rankingu ulubieńców 2016 roku. U mnie spisuje się lepiej niż sławne kredki z Golden Rose. Ma świetny ciemno różowy-odcień wpadający w róż. Podoba mi się jak wpija się w ustach i pozostaje na nich na długo. Dodatkowo ma woskową konsystencję, która ściera się równomiernie i nie pozostawia brzydkich obwódek jak w przypadku GR. Kupiłam ją za 5,99 zł.
Tak wygląda cała piątka. Jeśli jeszcze nie próbowałyście tych kosmetyków to szczerze polecam.
Gdybym miała wskazać jeszcze inne tanie kolorowe kosmetyki, których kiedyś używałam to byłyby to jeszcze:
- puder sypki z Wibo
- tusz do rzęs XXL Volume, też z Wibo ( w niebieskim opakowaniu)
Możecie polecić jeszcze inną kolorówkę za 10 zł? Jestem bardzo ciekawa.
róż mi sie podoba, nie znam zadnego z tych produktow
OdpowiedzUsuńTen matowy róż bym wypróbowała :) mój z wibo sięga dna, będzie trzeba coś nabyć :)
OdpowiedzUsuńO marce KOBO słyszałam wiele dobrego, ale jakoś do natury mi nie po drodze. Kiedyś będe musiała się wybrać. Z KOBO myślałam o tych paletkach do konturowania.
OdpowiedzUsuńMi eyeliner z Lovely pamiętam, że jakoś nie odpowiadał, nie pamiętam już dlaczego.
Resztą produktów mnie zaintrygowałaś do żywego :)
Ja nawet jak mi nie po drodze, to zamawiam przez internet i odbieram w sklepie.
Usuńnie znam nic ;(
OdpowiedzUsuńNie miałam niczego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńZnam tę pomadkę w kredce Sensique. Mam nr 404 i jest piękna :-)
OdpowiedzUsuńZnam podkład i lubię latem, bo zimą jest odrobine za ciemny :)
OdpowiedzUsuńMam ten eyeliner ale jakoś mi nie leży :(
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków. Pomadka mnie zainteresowała- ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie mój ulubiony :)
UsuńZnam kredkę do brwi z Bell :D
OdpowiedzUsuńRóż z kobo wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńA mi ciągle nie po drodze z Naturą, a chętnie bym się przyjrzała bliżej kosmetykom Kobo i oczywiście skusiła się na kredkę do ust Sensique;)
OdpowiedzUsuńBierzemy wszystko! Jak tylko znajdziemy Naturę, bo w naszym Rossmannie Kobo brak :(
OdpowiedzUsuńU mnie też Kobo tylko w Naturze 😊
UsuńJeśli chodzi o tani i dobry podkład - polecam Ideal Face z Ingrid, kosztuje ok. 15 zł :)
OdpowiedzUsuńAle chyba tak samo słabo dostępny jak i Celia :(
UsuńLubię matowe eyelinery Lovely. Mam szary i brązowy :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, zainteresował mnie ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńMatowy eyeliner z Lovely jest świetny ;) zawsze go kupuje na promocjach -49 % ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa zawsze jeszcze lubiłam róż z Wibo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie tu podoba ciekawe informacje !
OdpowiedzUsuńWarto czasami wybrać się do kosmetyczki dla samej przyjemności bycia tam :) Ja raczej sama się maluje w domu, więc do salonów chodzę tylko na różne zabiegi. Ostatnio zamówiłam sobie nowy rimmel podkład , ponieważ mój poprzedni egzemplarz juz był na wykończeniu. Bardzo go lubię, ponieważ jest prawie niewyczuwalny na skórze.
OdpowiedzUsuńDługo już śledzę ten blog, są tu ciekawe i przydatne informację, polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuń