Piątka ulubieńców po wakacjach

Zerknęłam w archiwum postów i okazało się, że ostatni post z ulubieńcami opublikowałam prawie pół roku temu. Szok:) Dzisiaj więc szybko nadrabiam zaległości i pokazuję piątkę produktów, które z przyjemnością używałam podczas ostatnich 2-3 miesięcy.
Zaczniemy od suchego szamponu i maseczki do twarzy.
Wiem, że przeciwników suchych szamponów jest sporo. Ja jednak jestem za nimi. Nieraz mi ratowały skórę (i włosy) kiedy musiałam wyjść, a moje włosy nie prezentowały się wyjściowo.

Ostatnio używam suchego szamponu z Biedronki i może nie jest tak świetny jak Batiste, ale w pełni spełnia moje oczekiwania.
Przede wszystkim odświeża włosy na dobrych kilka godzin i ładnie unosi je u nasady. Poza tym daje się łatwo wyczesać i nawet na moich ciemnych włosach nie pozostawia rzucającego się w oczy osadu.
Często go używam, żeby odświeżyć włosy u nasady z zamiarem ich związania w koczek, ale po nim tak się ładnie układają, że przeważnie zostawiam je rozpuszczone.

Maseczka na mleku łosia to produkt, który już opisywałam kiedyś na blogu. 
Podtrzymuję swoje zdanie-świetnie zmiękcza, nawilża i uelastycznia moją cerę. Dodatkowo ma przyjemny, orzechowy zapach, a cała jej recenzja znajduje się tutaj.
Kolejnym kosmetykiem, który używałam do pielęgnacji twarzy i spisał się świetny był nawilżający płyn micelarny Bielenda z serii Ekspert Czystej Skóry.
Micel ten świetnie usuwa makijaż, zarówno twarzy, oczu jak i ust. Nie podrażnia przy tym, nie powoduje zaczerwienienia ani szczypania. Dodatkowo cera po jego użyciu jest przyjemna w dotyku, bez żadnej nieprzyjemnej warstwy.
Pełna recenzja tutaj.

Ostatnia dwójka to produkty do makijażu oczu.
Skoncentrowane serum do rzęs 8 w 1 od Eveline powinno zregenerować, zagęścić i wzmocnić rzęsy. Ja jednak nie mam cierpliwości do takich kuracji, więc ocenię je pod innym względem.
Serum to świetnie sprawdziło się jako baza pod tusz.
Obecnie używam maskary Volum' Rocket od Maybelline i nie byłam z niej zadowolona, bo nie wydłużała ani nie pogrubiała specjalnie rzęs, ale z tą bazą ten tusz działa cuda.
Najpierw aplikuję bazę na rzęsy, a potem pociągam tuszem. Efekt? Świetnie wydłużone i podkreślone rzęsy. Naprawdę jestem zachwycona tym rezultatem i z tego co czytałam to nie tylko ja. Myślę, że taki efekt można uzyskać z każdym tuszem, który solo się nie sprawdza.
Na samym końcu tani jak barszcz eyeliner matte od Lovely. Ja kupiłam go na rossmannowskiej promocji za niecałe 4 zł.
Przede wszystkim da się nim łatwo narysować ładną kreskę, co nie jest takie oczywiste dla takiego laika w makijażu jak ja:)
Pędzelek się nie rozchodzi, ładnie sunie po powiece, daje w miarę naturalny efekt i nie blaknie w ciągu dnia.
Jestem z niego bardzo zadowolona, więc jeśli szukacie czegoś takiego to szczerze polecam.

Cieszę się, że wszystkie produkty są tanie i takie dobre. Nic mnie nie cieszy jak świetny kosmetyk za mniej niż 10 zł:) No może serum od Eveline kosztuje trochę więcej, ale może też będzie objęte promocją -49%.

To tyle na dzisiaj. Znacie te kosmetyki?
Po niedzieli będzie post z moimi planami i rekomendacjami na wielkie promo w Rossmannie.

17 komentarzy:

  1. Nie miałam nic z Twoich ulubieńców :( A, że w Biedronce mają suchy szampon to dowiedziałam się dopiero teraz ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię eyelinery Lovely, mam kilka kolorów i wszystkie świetnie się trzymają na powiece :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe to serum do rzęs! nie wiedziałam, że w Biedronce można dostać suchy szampon

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam jedynie płyn micelarny, też go lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Płyn micelarny i maseczkę na pewno wypróbuję :) Znam tylko suchy szampon - fajnie działał na prawdę, ale idea ogólnie tych produktów mnie nie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji używać nic z Twoich ulubieńców :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja z bani agafii miałam 2 maski do twarzy i bardzo lubię :) oczyszczającą i nawilżającą :) wrócę na bank!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. płyn micelarny Bielenda to i mój ulubieniec. Tylko ja mam różową wersję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kiedyś eyeliner i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam inne odcienie matowego eyelinera Lovely i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam różowego micela i bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiło mnie to serum do rzęs. Ciekawe czy sprawdzi się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawi mnie ta maseczka. :) A co do serum Eveline... choć nie lubię produktów tej firmy, to jednak z serum do rzęs jestem zawsze bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...