Wróciłam już z wakacji. Były wprawdzie krótkie, bo tylko 6-dniowe, ale bardzo udane, mimo kiepskiej pogody. Cieszę się, że udało nam się spędzić te kilka dni we trójkę nad morzem. Za rok na pewno pojedziemy w to samo miejsce, być może na dłużej.
W sobotę pojawi się recenzja niepozornego szamponu do włosów, który już został moim ulubieńcem, a tymczasem zapraszam na szybki post z promocjami w Biedronce.
Dzisiaj zaczyna się akcja "Dla dziecka i mamy", dzięki której znowu można kupić niektóre kosmetyki taniej, a także te, które nie są dostępne w regularnej sprzedaży.
Na przykład:
Ja poluję na te balsamy-sówki. Podobno już kiedyś były do kupienia, ale ja chyba przegapiłam, bo nic takiego nie pamiętam.
Oprócz tego planuję kupić masełko malinowe do ust BeBeauty. Mam toffii i jestem zachwycona. Napisałam o nim nawet post tutaj.
Oprócz tego kolorówka BeBeauty i sporo różnych kosmetyków Nivea.
Olejek Loton, który jest ostatnio bardzo popularny też od dzisiaj jest sporo tańszy. Tutaj jestem trochę na siebie zła, bo ja kupiłam go podczas ostatniej promocji -20% na produkty do włosów. Zapłaciłam wtedy za niego ponad 10 zł. Ile kosztuje teraz? Dowiecie się klikając tutaj, tu też zobaczycie inne kosmetyki z tej akcji.
Od przyszłego poniedziałku (14 września) kolejna porcja artykułów do wyposażenia wnętrz. Po szale z "cotton balls", taką samą popularność może zdobyć komoda z siedziskiem. Ja zawsze chciałam mieć taką, na której można usiąść, a jednocześnie schować jakieś koce.
Zainteresowało Was coś? Też będziecie polować na sówkę?
Biedronka mnie zaskakuje! :)
OdpowiedzUsuńSówkę mam - jakiś czas temu też była w ofercie Biedronki - u mnie szału nie zrobiła... Komoda z siedziskiem bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze były cotton balls :D ciekawe co jeszcze będzie tym razem :D
OdpowiedzUsuńjej te sówki są urocze, dla mnie kul led nie starczyło i jestem obrażona na biedronkę.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak dlugo;)
Usuń@żaneta serocka ja tak samo się obraziłam na nią!
UsuńTe składane pufy są świetne.
OdpowiedzUsuńSówki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńSówki urocze, mnie kusiło kokosowe masełko Nivea, ale jakoś udało mi się nie ulec pokusie.
OdpowiedzUsuńkokosowe masełko jest przeboskie - mega nawilża i jeszcze ten zapach. szybko po nie wracaj ;)
UsuńMnie te masełka już nie kuszą. Miałam z makadamia i było kiepskie.
UsuńJeszcze nie widziałam nowej gazetki, lecę oglądać :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ślicznie, ale się nie skuszę.twarda bede ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wytrwałość;)
UsuńSuper, bardzo żałuję, że nie załapałam się na cotton ball :(
OdpowiedzUsuńDuzo fajnych rzezy teraz mają w ofercie
OdpowiedzUsuńale u nas tylko jena Biedronka i raz dwa co fajniejsze, to powybierane
U mnie dwie, z czego tylko w jednej same fajne rzeczy.
UsuńKomoda by mi się przydała :D. Ale sówki słodkie :). W mieście mam trzy (cztery?) :D Biedronki i podejrzewam, że tylko w jednej będzie większość tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMiałam sówkę ale w postaci różanego kremu do rąk, sprawdziła się całkiem fajnie więc bardzo chętnie zapoluje na balsam do ust ;)
OdpowiedzUsuńbyóły, były sówki ;) ja też mam chrapkę na te masełka ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie - kule led rozeszły się chyba w mgnieniu oka
OdpowiedzUsuńJa jeszcze dzisiaj obeszłam dwie Biedronki z nadzieją, że je spotkam, ale ani widu ani słychu:)
UsuńBiedronka zaskakuje coraz częściej :) Polowałam, na cotton balls, ale niestety nie udało mi się. Musiała zadowolić się firaną z wieżą Eiffla, ale mam na nią pomysł, więc też jest ok :-) Balsamy do ust sówki są przeurocze!!!
OdpowiedzUsuńŚmieszne te balsamy :-).
OdpowiedzUsuńmuszę omijać biedronkę z dziećmi jak będą te sówki bo mnie zamęczą aby im kupić
OdpowiedzUsuńTa komoda z siedziskiem będzie hitem - domyślam się, że zniknie tak szybko jak cotton balls :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
dobrze napisane
OdpowiedzUsuń