Biedronka ostatnio mnie rozczarowuje pod względem kosmetycznym. Chociaż rozszerza swoją ofertę kosmetyków dostępnych w stałej sprzedaży, już dawno nie wypuścili promocji typowo kosmetycznej, a ja zawsze z utęsknieniem na nie czekałam. Mimo tego-znajduję tam zawsze coś, co mnie zainteresuje pod innym względem. Tym sposobem wczoraj wpadłam tam tylko na chwilę, a nie wyszłam z pustymi rękami. Co kupiłam?
W koszu z wyprzedażowymi produktami, natknęłam się na zestawy metalowych puszek. Były przecenione z 11,99 zł na 7,99 zł. Było kilkanaście kompletów do wyboru-płaskie prostokątne i okrągłe składające się z 2 puszek. Ja jednak zdecydowałam się na zestawy 3 puszek, idealnych do kuchni. Pierwszy zestaw w czekoladki będzie idealny do przechowywania słodyczy:)
W drugim zamierzam przechowywać herbaty w torebkach-zieloną, czarną, owocową. Wprawdzie nie mam jeszcze swojego mieszkania, żeby już móc go urządzać takimi bibelotami, ale nie zaszkodzi już kompletować wyposażenia, prawda?
Chodząc między półkami, znalazłam olej lniany. Ja zamierzam wykorzystać go do olejowania włosów. Kosztował 9,99 zł 250 ml i bardzo się zdziwiłam, że w mojej małej Biedronce go wystawili.
Ten olej to produkt z akcji "Wiesz, co jesz", dzięki której można kupić zdrowe produkty, m.in. ksylitol do słodzenia zamiast białego cukru, kiełki będące dodatkiem do sałatek, a także suplementy diety-odchudzające i poprawiające opaleniznę. Wszystkie produkty z tej akcji znajdziecie tutaj.
To wszystko co kupiłam w Biedronce-jestem zadowolona z zakupów, ale mimo tego czekam na kosmetyki! Moje zapasy kosmetyczne zaczynają powoli topnieć i chętnie bym je uzupełniła jakimiś niedrogimi produktami. Może zajadę po nie do Lidla? Od 20 kwietnia, czyli od poniedziałku w sprzedaży m.in.
Więcej kosmetyków z niewielkiej oferty Lidla zobaczycie tutaj.A Wy co ciekawego ostatnio kupiłyście w Biedronce?
Też kupiłam ten sam olej :D ale on ma krótką datę przydatności więc rozdzieliłam pomiędzy koleżankami :P Ale jaet naprawdę fajny :D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jeszcze go nie otworzyłam-muszę wykończyć sezamowy:)
UsuńMoże w końcu się doczekasz gazetki kosmetycznej. Faktycznie dawno jej nie było
OdpowiedzUsuńA ja na złość nigdzie nie mogę znaleźć oleju lnianego :(
OdpowiedzUsuńmuszę sprawdzić czy ten olej jest jeszcze w mojej Biedrze :)
OdpowiedzUsuńTeż cały czas czekam na gazetkę kosmetyczną... Właściwie to przez te ich promocje na kosmetyki zaczęłam tam częściej chodzić i subskrybować newsletter więc mogli by coś zrobić dla takich specjalnych klientek :D
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy :) Ja wczoraj w Biedronce kupiłam odżywkę do włosów i książkę :)
OdpowiedzUsuńOoooo, a jaka to książka? Bo ja nic ciekawego z tej kategorii nie widziałam.
UsuńPuszki cudowne;) Ja jestem na etapie wykańczania swojego domu i powoli zaczynam kompletowanie...;) Na razie wszystkie rzeczy stoją u teściów na strychu;)
OdpowiedzUsuńMoje biedronkowe zakupy są bardzo nudne xd ale po ksylitol musze sie przejść !
OdpowiedzUsuńJa go niestety u siebie nie widziałam-tyle było tego towaru, że ciężko cokolwiek znaleźć:)
UsuńMuszę koniecznie kupić masełko Perfecta :)
OdpowiedzUsuńTe puszki w czekoladki są super.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten olej :) Ciekawe czy moje włosy go polubią :)
OdpowiedzUsuńFajne te puszeczki :)
OdpowiedzUsuńO rety, super te puszki! :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten olej lniany, tak samo jak Ty z zamiarem stosowania go na włosach :) Po za tym całkiem fajnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że ma takie różnorodne zastosowanie-jest szansa, że go nie zmarnujemy:)
UsuńOj dawno nie byłam w biedronce :) ciekawą promocję z kosmetykami to i ja bym chciała :)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie byłam w biedronce :) ciekawą promocję z kosmetykami to i ja bym chciała :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olej i stosowałam na włosy. Dobrze się sprawdzał.
OdpowiedzUsuńNa olej lniany też się skusiłam :)
OdpowiedzUsuńRowniez kupilam ten olej i juz zaczelam wlosowa kuracje ;)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego oleju lnianego u siebie, bo kończą mi się zapasy. Do Lidla wybieram się w przyszłym tygodniu, bo wpadło mi w oko kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńolej lniany! super
OdpowiedzUsuńJa jutro tam wjadę po latarenkę i coś do ogrodu :)
OdpowiedzUsuńRównież już kilka razy korzystałam i kupiłam w Biedronce puszki oraz pudełka składane :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te puszki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie takie pojemniczki :)
OdpowiedzUsuńTe puszki sa świetne :) Ostatnio też kupiłam ten olej lniany w Biedronce do olejowania włosów:)
OdpowiedzUsuńChyba się przejdę po ten olej; )
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełka, przydałyby mi się na herbatę;)
OdpowiedzUsuńpudełek nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńPuszki to super sprawa zwlaszcza za ta cene :)
OdpowiedzUsuńJa byłam wczoraj w biedronce i nic dla siebie nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńteż nie mam mieszkania, a sporą część bibelotów mam już zakupioną, koce, noże, kubki, i wiele innych :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie jestem z tym sama:)
Usuńojej puszki cudne;)
OdpowiedzUsuńolej lniany jest bardzo, bardzo zsrowy! super, przemyslany zakup :)
OdpowiedzUsuńTen olej bym przygarnęła! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
Puszeczki niedawno oglądałam i chciałam kupić te w czekoladki, ale odłożyłam je i teraz już w żadnej Biedronce w okolicy nie mogę ich dostać :/
OdpowiedzUsuńMądry Polak po szkodzie:)
UsuńDość dawno mnie nie było w Biedronce ;D kupiłabym ten olej...
OdpowiedzUsuńOoo muszę kupić ten olej ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio do Biedronki mi jakoś nie po drodze :) Fajne puszeczki :)
OdpowiedzUsuńOoo w Lidlu muszę kupić te żele OS duże ;]
OdpowiedzUsuńBardzo ładne puszki :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam olej lniany w Biedronce :) i jeszcze ksylitol, bo cena była całkiem ok, a i tak go stale kupuję.
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się takie puszki :)
OdpowiedzUsuńte masło w lidlu jeszcze przed świętami kupiłam za 7,99 :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pojemniki :)
OdpowiedzUsuńświetne te puszeczki!
OdpowiedzUsuńPo zużyciu zapasów olei na pewno się skuszę na ten lniany :) U mnie był jeszcze z pestek winogron ^^
OdpowiedzUsuńja rowniez w swojje biedronce widzialam olej lniany i w najblizszym czasie mam zamiar go kupic :)
OdpowiedzUsuńOjej te puszki są zupełnie nie w moim guście. Moim zdaniem są koszmarne, ale te żele bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńto mi sie podo ba
OdpowiedzUsuń