Dzisiaj kolejny post z serii "Moja kolekcja". W tym cyklu pokazywałam już wszystkie moje szampony do włosów, później maski. Szykowałam się na ujawnienie moich odżywek, ale uznałam, że dobrze zrobi mi przerywnik od tematu pielęgnacji włosów, więc dzisiaj pora na coś do makijażu.
Pokażę wszystkie podkłady, które posiadam-3, które obecnie używam i 2, które czekają na swoją kolej.
Nie mam zbytnio wymagającej cery i ogólnie jestem zadowolona z jej stanu, poza ciemniejszą skórą na powiekach, którą chciałabym ukryć. Nanosząc podkład chciałabym, żeby wyrównał koloryt, rozświetlił i nadał jej zdrowy odcień, dlatego raczej wybieram podkłady nawilżające i rozświetlające. Unikałam matujących i kryjących, bo byłam przekonana, że każdy spowoduje efekt maski. Ostatnio jednak zauważyłam, że są takie okazje kiedy cera musi wyglądać bardziej elegancko i być zmatowiona, więc zerkam też w stronę matujących fluidów, ale o lekkiej formule.
Aktualnie używane:
- Bielenda, Fluid kryjący
To moje najnowsze dziecko. Kupiłam go z ciekawości, no i dlatego, że był w promocji. Zapłaciłam za niego 9,99 zł, a dodatkowo w gratisie dostałam płyn micelarny. Bielenda słynie z dobrej jakości produktów pielęgnacyjnych, więc ciekawa byłam jak im pójdzie z kosmetykiem do makijażu. Używa, go już jakiś czas, więc w przyszłym tygodniu powinna się pojawić jego recenzja.
- Lirene, Fluid kryjąco-matujący
Jest już na wykończeniu i zapewne pojawi się w najbliższym denku. Pisałam już co o nim myślę, więc nie będę się powtarzać, tylko odeślę Was do jego recenzji. Tutaj napiszę tylko tyle, że nie zamierzam go więcej kupować i że pojawił się w moim "Project Pan" na liście kosmetyków do jak najszybszego wykończenia. Chciałabym już wyrzucić puste opakowanie.
- MySecret, Beauty Elixir Smoothing Make Up
To coś na kształt kremu BB. Używam go w dni kiedy nie zależy mi na perfekcyjnym makijażu, a jedynie na rozświetleniu cery i wyrównaniu jej kolorytu. W tej kwestii sprawuje się świetnie i jest wystarczający na dzień, kiedy moim jedynym obowiązkiem jest pójście do sklepu i z dzieckiem na spacer.
W zapasach:
- Celia, Matujący fluid korygujący
Kupiłam go przez Internet, bo nigdzie nie jest dostępny u mnie stacjonarnie. Słyszałam o nim sporo pochlebnych opinii. Za jego kupnem przemawiała też cena ok. 10 złotych i fakt, że najjaśniejszy odcień jest podobno idealny dla takich bladych twarzy jak moja.
- Rimmel, Wake Me Up
Kupiony na promocji w Rossmannie, bo szukałam czegoś rozświetlającego. W cenie regularnej byłby najdroższy z całej piątki. Lubię efekt rozjaśnionej i promiennej twarzy, więc mam nadzieję, że się spisze. Oczywiście wybrałam najjaśniejszy odcień. Zastanawia mnie tylko czy przez to szklane opakowanie i pompkę nie będę miała problemu z wykorzystaniem go do końca.
To tyle. Mało czy dużo?
Niby jest tego trochę, ale nie potrafiłabym powiedzieć, który jest mój ulubiony i że z posiadanej kolekcji jestem zadowolona, bo nie jestem. Każdemu czegoś brakuje, przynajmniej tej trójce, która jest obecnie używana.
Jaki jest Wasz ulubiony podkład i czy znacie taki, który ma odcień odpowiedni dla bardzo jasnej cery?
Niby jest tego trochę, ale nie potrafiłabym powiedzieć, który jest mój ulubiony i że z posiadanej kolekcji jestem zadowolona, bo nie jestem. Każdemu czegoś brakuje, przynajmniej tej trójce, która jest obecnie używana.
Jaki jest Wasz ulubiony podkład i czy znacie taki, który ma odcień odpowiedni dla bardzo jasnej cery?
żadnego z tych podkładów nie miałam
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować Rimmel Wake me up, ale narazie mam za dużo podkładów i nie ma sensu kupować nowego:) na lato kupię chyba krem bb od skin79 bo w zeszłym roku nabawilam się przebarwien przez własną glupote
OdpowiedzUsuńSporo tych podkładów. Tylko ten z Rimmela kojarzę, a reszty nie używałam niestety.
OdpowiedzUsuńChciałam wypróbować podkład Rimmela ale miałam za ciemny odcień i musiał pójść w inne ręce :( Lirene też się nie pisał u mnie
OdpowiedzUsuńNawet najjasniejszy był za ciemny?
UsuńNiezła kolekcja ;-) ja uzywam z Lirene matujacych ;-)
OdpowiedzUsuńTe z pompką?
Usuńznam tylko rimmel, obecnie uzywam cc od bourjois :)
OdpowiedzUsuńmiałam Wake Me Up i byłam z niego zadowolona, też wybrałam najjaśniejszy odcień ale i tak był dla mnie nieco za ciemny
OdpowiedzUsuńWeź nie strasz :/
UsuńNie znam żadnego, chętnie wypróbowałabym Rimmela :)
OdpowiedzUsuńobecnie używam L'oreal True Match N1, to najjaśniejszy odcień i mojej bladej buzi pasuje jak na razie :)
Dzięki za polecenie :)
UsuńUwielbiam Rimmel Wake Me Up :D
OdpowiedzUsuńżadnego z tych podkładów nie znam :) ale to pewnie dlatego, że korzystam tylko i wyłącznie z podkładów wyższopółkowych :)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała :)
UsuńWięc może czas zacząć :) Ja nie wyobrażam sobie teraz używać rzeczy drogeryjnych. Kiedyś koleżanka mnie wymalowała, ale to nie dla mnie. U mnie nic z jej zbiorów się nie sprawdzało :)
UsuńSłyszałam właśnie, że ta Celia jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się to obiło o gałki oczne, ale jakoś nie mam na parcia na tę markę :)
UsuńUwielbiam Wake Me Up, tylko ubolewam, że mimo doskonałych właściwości, kolor ivory jest tak ciemny! Robiłam na moim blogu porównanie najjaśniejszych kolorów podkładów, i ten jest zdecydowanie ciemniejszy od innych ;< Pozostałych z Twojego zestawienia jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam dużo podkładów, ale żadnego z tych które Ty masz nie stosowałam ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten nowy podkład z Bielendy ;) Celia i Rimmel również się u mnie sprawdziły ;)
OdpowiedzUsuńwake me up u mnie się nie sprawdził :) fluid z bielendy mnie kusi
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Rimmel, Wake Me Up ale szybko się go pozbyłam. Niestety ale strasznie się świeciłam po nim. Wielkie nie ... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post Clarins olejek do ust :)
Troszkę uzbierałaś:)
OdpowiedzUsuńJa używam teraz maybelline affinitone i właśnie w najnowszym poście jest jego recenzja, zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńVeroni- agataweranika.blogspot.com
Nie wiem czy to dużo. Chyba nie. Ja mam trzy podkłady, w tym jeden za ciemny. Produktu Rimmela do końca nie da się wykorzystać. Chyba, żeby kombinować ze szpatułkami. Podkład Bielendy mam, ale nie używałam jeszcze. Bardzo mało jest w necie opinii na jego temat, więc chętnie poczytam o wrażeniach.
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu powinna się pojawić recenzja.
UsuńTen fluid z Rimmal używałam i bylam z niego zadowolona, nie sprawiał mi problemu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego Rimmela ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam gdzieś tyle produktów do twarzy, ale zadowolona jestem z 2.. mam nadzieję je jakoś wykończyć i nie powrócić do tego stanu :)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała zrobić :)
UsuńPodkład Rimmel jest świetny ;-)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie używałam żadnego z Twoich podkładów. Moja mama używa Wake Me Up i jest bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńŻaden z nich jeszcze nie wpadł w moje łapki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Znam tylko Rimmela, który dawał na mojej skórze piękny efekt, kiedy byłam opalona, a niestety po za latem najjaśniejszy był za ciemny :C
OdpowiedzUsuńNo to dla mnie też będzie za ciemny :/
UsuńRimmel Wake me up ładnie wygląda na buzi, pięknie rozświetla,ale mnie zapchał :<
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych podkładów :)
OdpowiedzUsuńMiałam swego czasu podkład z celii i bardzo lubiłam, niedawno też zobaczyłam go u siebie stacjonarnie więc pewnie na dniach do niego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńO właśnie o Celii miałam pisac, że muszę wypróbowac :) Bo zapisałam, po Twoim poleceniu :)
UsuńMam tylko Wake me up i bardzo lubię w chłodniejszym okresie, jak teraz. W lato na mojej mieszanej cerze niestety spływa.
OdpowiedzUsuńMam ten wake me up i bardzo go lubię :) Podczas zimy sobie przezimował bo tak jak piszesz jest rozświetlający, ale wracam do niego w maju a w ross kupie kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńW kwietniu mam zamiar kupić Rimmel Wake Me Up. Niedawno zdenkowałam Celie i powiem Ci szczerze, że byłam bardzo zadowolona z efektów.
OdpowiedzUsuń:*