Boyfriendy w Lidlu/ Wiosenna moda w Carrefourze/Dzień Kobiet w Tesco, Lidlu i Biedronce

Dzisiaj pierwszy czwartek w marcu. Czy to coś zmienia w Waszym życiu? W moim raczej nie, bo jak co czwartek na blogu oznacza to przegląd promocji w sklepach. Tym razem wszystkie sklepy łączy oferta na Dzień Kobiet, no ale po kolei.

Zaczniemy od Biedronki, w której na tą okazję można kupić wszelkiej urody kwiaty i trochę kosmetyków.

Tutaj zobaczycie resztę produktów i ceny.

W Biedronce już pojawiła się oferta wielkanocna, w której do kupienia artykuły spożywcze, ale też trochę dekoracji na te wiosenne święta.

Wielkanocna promocja do zobaczenia tu.

Carrefour wydaje się ciekawy z dwóch powodów.

Po pierwsze: ma się pojawić jakaś nieznana mi seria kosmetyków do włosów.

Z bliska można sobie obejrzeć ją tutaj.

Po drugie: katalog z wiosennymi ubraniami i dodatkami. Mnie zainteresowała jedynie część kobieca, ale jest też sporo rzeczy dla facetów i dzieci.

Aż się przejdę do Carrefoura z bliska przyjrzeć tym torebkom i balerinkom. A może będą i T-shirty i kardigany, które pojawiają się w tym katalogu? 

Pora na Lidla, w którym ponownie będą do kupienia jeansy w stylu boyfriend. Ja mam zawsze problem z promocją na spodnie w tego typu sklepach, bo nijak nie ma jak tego przymierzyć. A jak kupię i nie trafię z rozmiarem, to potem muszę specjalnie jechać 15 km do innego miasta, żeby je wymienić. Na szczęście oprócz boyfriendów i zwykłych rurek, będą też dżinsowe koszule i katany. Te ostatnie przydałyby mi się na wiosnę w zestawieniu z sukienkami.

Oprócz denimowych ciuchów, do kupienia odzież sportowa, co już chyba stało się regułą w Lidlu i trochę kosmetyków, niedostępnych tam na co dzień.

Cała gazetka Lidla do zobaczenia tutaj.

I na koniec jeszcze Tesco, w którym oprócz standardowej promocji na kwiaty i kosmetyki, ciekawa oferta książek, filmów na DVD i płyt z ćwiczeniami m.in. A.Lewandowskiej.

Cała oferta Tesco do zobaczenia tutaj.

Przyznacie, że jest interesująco. Ja jeśli mi się uda to wybiorę się do Lidla w przyszły poniedziałek (od kiedy zaczyna się promo na denim) i zajrzę też do Tesco, może ulegnę modzie na bycie fit i kupię którąś z płyt.