Styczniowe zakupy

Dzisiaj chyba najprzyjemniejszy post z tych kosmetycznych, bo będzie o zakupach. Niewiele kupiłam w styczniu, ale naprawdę starałam się ograniczyć swoje zakupy do minimum, a i tak pewnie bez wielu rzeczy tych nowych rzeczy mogłabym się obejść. No ale...same wiecie jak jest:)
Zaczniemy od Biedronki i dwóch włosowych produktów.
Kupiłam szampon wzmacniający Farmona ze stosunkowo nowej serii Hair Genic. Kosztował chyba 9,99 zł, no i sławna wcierka Jantar-nigdy jej nie miałam, bo do wcierek cierpliwości nie mam, no ale jak ją zobaczyłam przy kasie za 8,99 zł to sama powędrowała do koszyka.
Ten 3-pack kremów do rąk z Oriflame dostałam od szwagierki (przyszłej). Idealnie będą nadawały się do noszenia w torebce i już się nie mogę doczekać, aż zacznę ich używać. Słyszałyście coś o nich?
W Lidlu kupiłam płyn do kąpieli o zapachu Jaśminu i brzoskwini. Za pół litra zapłaciłam 4,99 zł. Ta saszetka obok to jakaś nowość z Biedronki-maseczka do włosów nieznanej mi firmy Perfect.Me by J.F. Malcolm. Kosztowała 1,59 zł i dostępna była jeszcze w dwóch innych wersjach. Moja niby zawiera złoto i już niedługo nałożę ją na włosy. O efektach na pewno dam znać.
Kolejna trójka to znowu Biedronka. Na stoiskach wyprzedażowych wygrzebałam coś dla siebie-top coat z La Luxe, krem do rąk z masłem babassu i olejem ze słodkich migdałów, który swego czasu bardzo lubiłam, więc ucieszyłam się, że go mogę znowu kupić i płatki energetyzujące pod oczy. Za wszystko zapłaciłam 10 zł.
I na koniec Rossmann-żel do mycia ciała i włosów Bambino to dość nowy produkt na rynku. O ile ich tradycyjnego szamponu dla dzieci nie polubiłam, to ten ma o wiele lepszy skład, lepszy stosunek ceny do pojemności, no i można nim też myć ciało. Będzie mi służył jako delikatny szampon do codziennego mycia.
Lakier do włosów Joanna kupiłam bo była promocja-5,99 zł za niego zapłaciłam. Akurat poprzedni lakier się skończył, a ja potrzebuję czegoś do ujarzmiania baby hair, gdy związuję włosy. Na koniec jeszcze gąbeczka do nakładania podkładu. Robiłam do niej 3 podejścia-wiedziałam, że miała być w promocji za 9,99 zł, więc czekałam na nią i dopiero za trzecią wizytą w Rossmannie znalazłam ją na półce.

To tyle u mnie nowego. A jak u Was?

44 komentarze:

  1. Ślicznie wyglądają te kremiki do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje fajnych zdobyczy. Ja jak zobaczyłam tą wcierkę to kupiłam od razu dwie i już jestem przy drugiej butelce, a baby hair jest cała masa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa tej gąbeczki do nakładania podkładu, będę wyczekiwać recenzji :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Płyn do kąpieli o zapachu Jaśminu i brzoskwini mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  5. Płyn do kąpieli Cien jest genialny *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? Ja nie spodziewałam się po nim rewelacji :)

      Usuń
  6. Sporo dobrego. Te kremy do rak mi wpadły w oko.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja miałam tą wcierkę gdy był na nią szał. ale nic mi nie dała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne nowości, ciekawi mnie tą gąbeczka do makijażu, a kremy prezentują się ślicznie :)
    ja zaczęłam dopiero używać wcierki, ciekawe czy się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jantara używasz? Ja zacznę ją wcierać od poniedziałku.

      Usuń
  9. Mam odżywkę Jamtar i bardzo ja lubię :) u mnie na blogu możesz zobaczyć efekty tej wcierki :) zaciekawiły mnie te kremy do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. to bambino mnie zainteresowalo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam tej wcierki z bursztyny u mnie bardzo dobrze się sprawdza, już po 2 tygodniach używania zauważyłam tzw. "baby hair" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Maseczka do włosów firmy Perfect.Me by J.F. Malcolm. wypróbowałam jest super a czy ktoś wie gdzie można dostać większe opakowanie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię wcierkę Jantar ;) Przymierzałam się do zakupu tej gąbeczki do podkładu ale nie wiedziałam jak się spisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też nigdy nie miałam Jantaru ale może kiedyś kupię. Krem do rąk z Biedronki i płyn do kąpieli z Lidla wyglądają kusząco.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kremiki do rąk prezentują się uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kremy Oriflame mnie zaciekawiły.

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam tylko wcierkę Jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  18. akurat nic z tego nie znam, aczkolwiek mam na uwadzę wcierkę z jantaru, w razie masowego wypadania włosów po ciąży.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi po ciąży wypadały umiarkowanie, więc może u Ciebie też nie będzie tak źle :)

      Usuń
  19. ale te kremiki z oriflame malutkie i uroczo wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kremy do rąk fajna sprawa :) takie małe wszędzie się zmieszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kremy z Oriflame do rąk muszą być moje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale fajne nowości u Ciebie;) Też skusiłam się na tą saszetkę maseczki do włosów w Biedronce i zobaczymy jak się sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Niby nie duże zakupy ale treściwe :)
    Kremiki Oriflame wyglądają przeuroczo :D
    Ciekawi mnie jak sprawdzi cie się wcierka i płyn Bambino ?

    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie Jantar się niestety nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. jantar naprawdę jest super i ładnie odbija włosy od nasady :) ten krem z Biedronki miałam, ale jakoś się z nim nie polubiłam i leży gdzieś opuszczony w szufladzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja go uwielbiam, w przeciwieństwie do nagietkowej wersji.

      Usuń
  26. Posiadam tę gąbeczkę i bardzo sobie ją chwalę:D

    OdpowiedzUsuń
  27. Też muszę w końcu kupić sobie Jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Te kremiki Oriflame są urocze :) Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie również ta gąbeczka z Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Z chęcią bym wypróbowała płyn do kąpieli z Lidla.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wcierka Jantar jest fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gdzie kupilas ten szampon Farmony? ;-)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...