Nigdy nie ukrywałam, że ze wszystkich dziedzin dbania o siebie najbardziej lubię pielęgnację włosów. Myślę, że to właśnie na nich widać najszybciej efekty regularnych zabiegów. Tak lubię o nie dbać, że mam pokaźne zbiory olejów do włosów, szamponów, odżywek i masek. Mogę z nich robić dziesiątki kombinacji i sprawdzać, który zestaw spisuje się najlepiej. Niestety, chyba ciągle jeszcze nie znalazłam idealnej kompilacji. Dzisiaj pokażę pierwszą część mojej kolekcji, którą stanowią szampony.
Aktualnie używane:
Na tą chwilę w łazience mam dwa: Babydream ułatwiający rozczesywanie i Farmona Skrzyp Polny.
Pierwszy swego czasu był moim ulubieńcem, bo w przeciwieństwie do oryginalnej wersji nie matowił włosów i rzeczywiście ułatwiał rozczesywanie. Teraz, przy drugim opakowaniu zauważyłam, że wzmaga przetłuszczanie (zarówno u mnie jak i u Synka) ale nie jestem całkowicie pewna czy to jego wina czy może ogrzewania w mieszkaniu.
Szampon Farmony ze skrzypem polny kupiłam do oczyszczania włosów co kilka myć. Zawiera silne detergenty, więc powinien sprawdzać się w tej roli. Niestety, pomimo dwu-trzykrotnego użycia włosy nie są oczyszczone i skrzypiące z czystości. Chyba jednak w tej dziedzinie najlepiej by się sprawdziła Barwa.
Obydwu zostało mi jeszcze na 2-3 użycia, więc w tym miesiącu powinnam je zdenkować.
Następne w kolejce
Gdy wykończę Babydream i Farmonę zamierzam używać Bambino i Farmony z serii Hair Genic.
Żel do mycia ciała i włosów Bambino nie zawiera SLS, więc powinien się sprawdzić do codziennego mycia, poza tym zamierzam nim myć Synka. Nie ukrywam, że pokładam w nim spore nadzieję, bo za 400 ml zapłaciłam 8,99 zł, a teraz jest w Rossmannie na promocji za 6,99 zł.
Szampon wzmacniający Bamboo & Oils kiedyś zamierzałam kupić online, dlatego ucieszyłam się, gdy go spotkałam taniej w Biedronce. Zawiera ekstrakt z bambusa, kompleks olejków i keratynę. Ma wzmocnić, zregenerować i wygładzić włosy. Ciekawa jestem jak to wyjdzie w praktyce. Jak na razie gdy na niego patrzę to bardzo mi się podoba obecność pompki i mocno zielona grafika, która kojarzy się z wiosną i odnowieniem.
W zapasach
Isana Pure Locken leży w zapasach razem z odżywką z tej serii. Mam nadzieję, że gdy się wreszcie do niej dobiorę pomoże mi podkreślić fale, które zawsze żyją swoim życiem, mają niezdefiniowany skręt i ciągle się puszą. Poza tym chyba jeszcze nigdy nie używałam szamponu w tubce i już dawno nie miałam nic do włosów z Isany (poza lakierem).
Szampon z organiczną oliwą z oliwek kupiłam do kompletu też z odżywką. Nie wiem czy oliwa z oliwek jest akurat dla mojego typu włosów, no ale spróbujemy. Oprócz oliwy zawiera jarzębinę i olej z nasion czarnej porzeczki. Bardzo polubiłam szampon rokitnikowy z Planeta Organica, więc mam nadzieję, że i ten się sprawdzi.
Szampon dr.Sante z olejkiem makadamia i keratyną to stosunkowo nowy produkt na rynku. Producentem jest Elfa Pharm. Skusiłam się na niego podczas Dnia Darmowej Dostawy i kupiłam też odżywkę w sprayu z tej firmy. Szkoda, że tyle będzie musiał czekać, bo jestem go bardzo ciekawa. Do wyboru jest też wersja arganowa.
To tyle. Jak łatwo policzyć mam 7 szamponów.
Teraz pora wyjąć na światło dzienne, odżywki i maski i pokazać je światu.
Znacie któryś z tych szamponów? Jakich kosmetyków wy macie najwięcej?
Ciekawy jest ten wzmacniajacy znaleziony w biedronce :) z planeta Organica miałam wersje cedrowa i był ok :)
OdpowiedzUsuńoj..nie wiem czego mam najwięcej, aż boję się sprawdzać ;-D mam szampon babydream ale okrutnie plącze mi włosy i używam go do czyszczenia pędzli :-) Do włosów aktualnie mam szampon John Frieda Beach Blond, Hask Keratin, Pharmaceris wzmacniający oraz Marion do rozjaśnianych włosów..i wszystkie są na wykończeniu :-)
OdpowiedzUsuńSzczęściara -czekają Cię zakupy :)
UsuńZnam babydream i jest to mój ulubiony szampon :)
OdpowiedzUsuńbabydream miałam, ale nigdy więcej ;) póki co też mam spory zapas ;)
OdpowiedzUsuńMiałaś BD z lwem czy tą starą wersję?
Usuńnie miałam żadnego z tych szamponów ale bardzo polecam nową serie Dove do włosów w takiej tubce jest świetna
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM KLIKNIJ
Moja kolekcja liczy prawie 20 szt ! Jestem w szoku... Nie wiem skąd to sie wzielo :-D :-D
OdpowiedzUsuńChyba ze sklepu :) Chętnie zobaczyłaby twoją kolekcję.
Usuńmusze bd z lwem kupić :) swego czasu miałam pełno szamponów, ale przestałam kupowac i aktualnie mam tylko 3 :)
OdpowiedzUsuńNie lubię szamponów dla dzieci bo słabo się pienią.
OdpowiedzUsuńMiałam z babydream tą wersję z lwem i klasyczną :) Z lwem była całkiem fajna, ale ze straszą się nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja :)
UsuńWow, sporo :D Szampony z Isany są świetne, zwłaszcza fioletowy Volumen <3 o dziwo na prawdę dodaje objętości!
OdpowiedzUsuńJa dodatkowej objętości nie potrzebuję, ale czytałam o nim sporo dobrych opinii.
UsuńDaj znać jak sprawuje się Pure Locken ;)
UsuńJa mam obecnie 4 szampony, twoich jeszcze nie miałam.. A najwięcej z kosmetyków mam chyba tuszów do rzęs :D
OdpowiedzUsuńZ Twojej kolekcji znam tylko babydream :)
OdpowiedzUsuńznam babydream oraz PO z oliwą z oliwek :D oba dobrze się u mnie sprawują :)
OdpowiedzUsuńJa znam Babydream i ten skrzypowy, i w sumie średnio się spisywał.
OdpowiedzUsuńLubię ten szampon Farmona, całkiem dobrze oczyszcza u mnie :)
OdpowiedzUsuńHmm, jestem ciekawa szamponu z Planeta Organica:) U mnie w zapasie czeka wersja cedrowa, kupiłam do kompletu z odżywką która jest moim wielkim włosowym hitem:)
OdpowiedzUsuńTen szampon z Farmony mnie ciekawi, ale na razie mam szlaban na zakupy kosmetyczne zwłaszcza włosowe ;(
OdpowiedzUsuńSporo ich masz, u mnie zazwyczaj jest 1-2 :)
OdpowiedzUsuńSpora kolekcja. Ja na szczęście mam tylko 4 szampony 😂
OdpowiedzUsuńObecnie mam dwa szampony i żadnego w zapasach. Wersja szamponu Babydream z lwem mi nie odpowiada ;-)
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o mnie to dla mnie pielęgnacja włosów jest gdzieś na końcu, nie lubię tego, ale co zrobić jak trzeba :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał szampon wzmacniający Bamboo & Oils, chyba zasługa szaty graficznej :) Niestety nie spotkałam się z nim jeszcze, ale jak wpadnie w moje ręce to chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńnajwięcej to ja mam chyba kosmetyków kolorowych, szampon to mam chyba 3 :D
OdpowiedzUsuńJa mam tylko 2, a najwięcej mam lakierów do paznokci :)
OdpowiedzUsuńSante wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńZnam szampon Farmony i dobrze mi służy. Dodatkowo mam mój ulubiony firmy Satinique.
OdpowiedzUsuńŻeby lepiej działały zadbałam też o miękką wodę z prysznica tzn. nałożyłam filtr prysznicowy z systemem KDF.
świetnie napisane
OdpowiedzUsuń