Dzisiaj wszystko się wyda. Pokażę Wam bowiem mój włosowy arsenał, podzielony na kosmetyki, których regularnie używam, te które stosuję tylko od święta i te, które cierpliwie czekają na swoją kolej w zapasach. Nie zaskoczę Was chyba jeśli napiszę, że ze wszystkich kosmetyków, to właśnie tych do włosów mam najwięcej. Ciekawa jestem ile te moje skarby są w sumie warte. Aż się boję liczyć...
Aktualnie używane
1. Planeta Organica, Marokański do wszystkich rodzajów włosów-ja dostałam jego odlewkę, za którą nic nie płaciłam, ale widzę, że jego cena to około 13 zł
2. Cien, Aloesowy szampon-kupiony za 5,99 zł w Lidlu
3.Bioelixire, Serum-5,99 zł
4.Kallos, Blueberry-na Allegro za 8,79 zł
5.Planeta Organica, Szampon do włosów z olejem z rokitnika-11,99 zł
6.Balea, Odżywka do włosów brązowych-wygrana w rozdaniu, więc też za darmo:) Jej cena w Internecie oscyluje w granicy 10 zł
Używane sporadycznie
7.Gliss Kur, Ekspresowa odżywka Oil Nutritive-kupiłam za 10,99 zł
8.DeBa,Odżywczy szampon do włosów zniszczonych i farbowanych-kupiony jakiś czas temu za 4,99 zł w Biedronce
9.Avon, Odżywcza kuracja z olejkiem arganowym-chyba za 11,99 zł
10.Nivea Vital, Pianka do włosów-6,99 zł
11.Green Pharmacy, Olejek łopianowy z czerwoną papryką-4,99 zł
12.Argan Professional, Odżywka do włosów suchych-9,99 zł w Biedronce
13.Avon, Spray termoochronny-9,99 zł
Zapasy
14 i 15-Garnier, Ultra Doux, Szampon i odżywka Awokado i Masło Karite-kupione w zestawie za 9,99 zł
16.Planeta Organica, Regenerujący prowansalski balsam-też dostałam jego odlewkę, ale tak samo jak i marokański kosztuje około 13 zł
17.Planeta Organica, Odżywka z toskańską oliwą-11,99 zł
18.Bania Agafia-Ziołowy szampon-nalewka do włosów-350 ml za 7,99 zł
19.Nivea, Odżywka Intense Repair-6,99 zł
20. NaturVital, Maska aloesowa-15,49 zł
21.BingoSpa, Maska z proteinami kaszmiru i kolagenem-5,10 zł
22.Balsam do włosów, Blask i siła z olejem z orzecha i kwasami AHA-13,50 zł
23.DeBa, Szampon nadający połysk-w Biedronce za 4,99 zł
Po podsumowaniu otrzymałam kwotę-204,73 zł za 23 sztuki. Mało? Dużo? Moża kwota nie jest najwyższa, ale ilość buteleczek trochę przeraża. Dla porównania-gdy robiłam podobny post pt "Ile jest warta moja twarz?", gdzie pokazywałam Wam kosmetyki, których używam na co dzień do makijażu, za 10 produktów kwota wyniosła 98,02 zł (KLIK)
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wszystkie kosmetyki kupowałam w promocji (of course), część dostałam(więc kwotę należałoby pomniejszyć o jakieś 36 zł), a wszystkie zamierzam kiedyś zużyć:)
Uff, czuję się rozgrzeszona:)
Uff, czuję się rozgrzeszona:)
A jak wyglądałoby Wasze podsumowanie? Jakich kosmetyków macie najwięcej?
Ja nie liczyłam tak dokładnie kosztów moich kosmetyków do włosów,ale jak ostatnio robiłam porządki to aż się przeraziłam ile tego jest :)Muszę to jak najszybciej zużyć bo aż mi przeszkadza taka ilość kosmetyków
OdpowiedzUsuńMi powoli też zaczyna przeszkadzać, bo gdzie nie zajrzę-tam kosmetyki:/
UsuńU mnie obecnie by było trochę mniej, ale jak niedługo mnie poniesie to sobie kupię tyle, że będę z rok zużywać :D
OdpowiedzUsuńChcę tą maskę z Kallosa <3
Ja najwięcej używam kallosów :) Szamponów mam spory zapas :)
OdpowiedzUsuńSporo tego masz ;) Ten Kallos mnie kusi .
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę nie liczyć :D
OdpowiedzUsuńSporo masz tych kosmetyków. Ja mam chyba najwięcej tych do twarzy i lakierów do paznokci :-).
OdpowiedzUsuńSporo tego, kiedyś też tak miałam teraz już wiem co mi służy i co nie. Dzięki temu mam o połowię mniej kosmetyków
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że ja również mam najwięcej kosmetyków do włosów.
OdpowiedzUsuńP.S. śmieszy mi troszkę nazwa tego TAGa ja bym go nazwała - Oto jakie kokosy wydaje na włosy ;)
Świetna Twoja nazwa-chyba zmienię tytuł posta:)
UsuńJa najwięcej mam zdecydowanie kolorówki. Myślę, że cena poszłaby już w tysiące, bo do niej zaliczam też kosmetyki charakteryzatorskie, a te kosztują naprawdę sporo :)
OdpowiedzUsuńnr 7 używałam kiedyś
OdpowiedzUsuńnr 9 bardzo przypadł mi do gustu
nr 11 miałam z olejem arganowym i nie pasował mi on w ogóle
sporo tego do włosów masz, u mnie tylko szampon,maska,olejek migdałowy i serum nabłyszczające, a w zapasie jeszcze olej kokosowy
Uwielbiam ten szampon z Planeta Organica :)
OdpowiedzUsuńPosiadam olejek łopianowy ,ale na mnie nie działa
Przyznam sie ,ze mam najwiecej kosmetykow do wlosow i chyba nigdy tego nie zużyje :P
Haha u mnie chyba by to podobnie wyglądało :D
OdpowiedzUsuńUff chociaż kosmetyków do włosów nie mam za dużo:D
OdpowiedzUsuńFajny TAG. Chyba też go kiedyś zrobię.
OdpowiedzUsuńJa mam najwięcej lakierów ;d
Ja używam tylko podstawowych kosmetyków do włosów: szampon, odżywka, jedwab, czasem suchy szampon :))
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Moim zdaniem jak na taką ilość kosmetyków końcowa suma nie jest jakaś ogromna ;) jesteś łowczynią przecen i dobrych okazji ;)
OdpowiedzUsuńU mnie bieżąca pielęgnacja jest tania ale zapasów wolałabym nie liczyć :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, po co się dołować;)
UsuńSporo tego;) Widzę parę kosmetyków z którymi miałam styczność;)
OdpowiedzUsuńładny zestaw:)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo mało produktów do włosów. W sumie to muszę się wybrać na jakieś zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa mam mega dużo produktów do włosów w tym większość Planeta Organica, więc bałabym się liczyć xD
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam liczyć kiedyś ile mój makijaż kosztuje. I zatrzymałam się na 200 i nie chce wiedzieć:) Nie kupiłam tego na raz i wszystko kocham, a to moje hobby więc mogę:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ile u mnie by wyszło :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nie jest tego aż tak dużo. Licząc to co mam Poznaniu i to co mam w swoim rodzinnym domu wyszłoby tyle samo albo i więcej :P
OdpowiedzUsuńUff, uspokoiłaś mnie:)
Usuńhmm dobry pomysł ;) też sobie to sprawdzę ;p
OdpowiedzUsuńKosmetyki Planeta Organica muszę wypróbować :) a odżywka Garniera nie sprawdziła się u mnie..
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, ale ja chyba bałabym się policzyć ile kosztowały moje wszystkie kosmetyki :P
OdpowiedzUsuńDużo tego :) Widzę parę fajnych kosmetyków, których wcześniej nie znałam.
OdpowiedzUsuńJa chyba nawet nie chcę wiedzieć ile kosztują moje kosmetyki, bo tylko wyrzuty sumienia bym miała :D
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy bym Ci ukradła! ;))
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie ;) Mam tą serię Garniera ;)
OdpowiedzUsuńO matko,przeczytałam i zorientowałam się,że u mnie też kosmetyków do włosów jest za dużo...ehhh
OdpowiedzUsuńKwota może nie jest bardzo duża, ale do włosów można sporo tanich, a dobrych produktów nabyć :)
OdpowiedzUsuńZgadza się-ja na odżywki i szampony staram się nie wydawać więcej niż 10 zł.
Usuńu mnie podobanie wszystko wyglądałoby :)
OdpowiedzUsuńMam chyba najwięcej kolorówki, ale i produktów do pielęgnacji włosów znajdę kilka ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie są aż tyle warte, gorzej z twarzą i paznokciami. Wyprzedażom tak ciężko się oprzeć... ;D
OdpowiedzUsuńtyle produktów, a ja nie znam żadnego :) Kallos najlepszy :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że ponad 2 razy więcej wydałaś na włosy. ;] Podejrzewam, że u mnie wyglądałoby to podobnie.
OdpowiedzUsuńCałkiem ładna kwota się uzbierała :) Ciekawa jestem jak by to wyglądało u mnie :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie liczyłam ale wychodzę z założenia że włosy są bezcenne :D
OdpowiedzUsuńSłuszne podejście:)
UsuńMasz bardzo ladny zbiorek :) Ja wole nie liczyc, bo obudzi sie we mnie wrodzona oszczednosc i jeszcze wlosy na tym ucierpia ;)
OdpowiedzUsuńMam podobny post w planach :D aż sama się boję ile mi wyjdzie!
OdpowiedzUsuńznam szampon i odżywkę garniera doux i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńU mnie zaraz poza lakierami do paznokci najwięcej jest kosmetyków do twarzy i ciała ;):)
OdpowiedzUsuńJa wolę nie liczyć, bo chyba nie chcę wiedzieć co by wyszło :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywki z Kallosa, moje włosy po nich są bardzo mięciutkie i bardzo długo utrzymuje się na nich zapach tych odżywek :) U mnie natomiast w łazience jest więcej kolorówki niż pielęgnacji, ale jakiś zbiór jest :)
OdpowiedzUsuńDługo już śledzę ten blog, są tu ciekawe i przydatne informację, polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś korzystam z tych rad bo są bardzo ciekawe i chciałabym je sprawdzić.
OdpowiedzUsuń