Początek miesiąca na moim blogu oznacza aktualizację włosową. W tym miesiącu zdjęcia są marne za co przepraszam, ale nie ma mi kto robić zdjęć przez jakiś czas, dlatego musiałam sobie zrobić sama w lustrze i to jeszcze przy sztucznym świetle. Nawet paski na bluzce, które miały być odnośnikiem długości jakoś inaczej się ułożyły, więc i przyrostu nie widzę.
Co robiłam z włosami w kwietniu?- 4-5 razy nałożyłam maskę drożdżową na skalp
- 2 razy umyłam Barwą ziołową
- około raz w tygodniu olejowałam niebieskim Babydreamem
- po każdym myciu nakładałam odżywkę Timotei, DeBa albo maskę Biovax z keratyną i jedwabiem
- po każdym myciu zabezpieczałam końce olejkiem orientalnym Marion
Nowością w mojej pielęgnacji jest odżywka bez spłukiwania Joanna z miodem i cytryną. Do tej pory używałam tylko takich w sprayu, a ta całkiem nieźle daje radę-podkreśla moje fale i nie obciąża włosów.
Zauważyłam też, że chyba bardziej mi zaczęły wypadać włosy. Nie jest to ilość, która powodowałaby przerzedzenie włosów, bo te mam z natury grube i gęste, ale jednak więcej ich widzę na szczotce i w zlewie. Muszę chyba zmienić dietę, bo długo na fast foodach i słodyczach nie pociągnę:)
Plany na maj?
- Dołączyłam się do akcji Anwen " Maj miesiącem maseczek" i co drugie mycie będę nakładała maskę regenerującą Romantic z olejem arganowym. Wypróbuję ją na wszystkie sposoby tj. przed myciem, po myciu, z dodatkiem oleju itd.
- 2-3 razy w miesiącu będę oczyszczać jakimś mocniejszym szamponem
- jeśli nie nałożę maski po myciu, to na pewno użyję odżywki d/s lub b/s
- odpuszczę sobie wszelkie wcierki i przyśpieszacze wzrostu
- postawię na odżywienie a nie przyrost
Jestem ciekawa bardzo efektów po tej masce, niektóre dziewczyny pisały, że jest dla nich zbyt lekka, zobaczę więc jak się u mnie sprawdzi. Mam nadzieję, że przez maj moje włosy trochę się nawilżą i pojawi się ładniejszy skręt. Już coś w tej kwestii zaczyna się kręcić, więc jestem na dobrej drodze i chyba wreszcie zaczynam lubić moje niby-fale.
Mam maskę Romantic z olejem arganowym, ja z niej zadowolona nie jestem, dlatego używam jej do emulgowania oleju. A odzywkę Joanny b/s kocham! :) Po każdym myciu jej używam :)
OdpowiedzUsuńPowiem tyle- nie przyszło by mi do głowy - gdyby nie blogi że można tych wszystkich oliwek używać do włosów :)
OdpowiedzUsuńJa włosomaniaczką nie jestem - póki co :) Jednak zaczęłam ostatnio nakładać olejek z czarnuszki i włoski są fantastycznie gładkie i delikatne.
Więc coś w tych olejkach widać jest :)
Widać różnicę ;) Jakby gęstsze się zrobiły ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy, ja też o swoje staram się dbać, jak na razie dobrze mi to idzie :P
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci przyfalowały :D a olejek arganowy wolałabym dodawać bezpośrednio do maski, bo zazwyczaj jest mało olejku w masce z olejkiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://makingoftheboss.blogspot.com/
Rzeczywiście nie widać przyrostu. Ja jeszcze nigdy nie olejowałam włosów i w tym miesiącu może się to zmieni :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam olejować włosy oliwką Babydream fur Mama :)
OdpowiedzUsuńi jestem ciekawa jak spisze się tak maska :)
widać coś na lepsze:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na urodzinowe candy :)
Pozdrawiam majowo :)
Bardzo fajnie, ze wreszcie zaczynasz lubic swoje fale, ktory faktycznie nabieraja formy i ladnie sie prezentuja :)! Koniecznie zmien nawyki zywieniowe, serio, to dziala ;D
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy.Ja stosuję olejek babydream fur mama,stosuję maseczkę z siemienia lnianego
OdpowiedzUsuńmaskę gloria,oraz maskę aloesową z Natury :) planuję również zakup oleju musztardowego
Pozdrawiam
Olej to u mnie podstawa w pielęgnacji. :) Ja planów na maj nie zrobiłam, pójdę na żywioł czyli co mi wena podpowie w dzień mycia.
OdpowiedzUsuńpiękny błysk, ja też używam różnych olejków, ostatnio najchętniej lnianego
OdpowiedzUsuńU mnie olejowanie niebieskim babydreamem nie przynosiło efektów, dlatego teraz smaruję nim paznokcie i skórki ;D
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem z niego za bardzo zadowolona, ale jeszcze daję mu szansę:)
UsuńMój skalp bardzo lubi maskę drożdżową :)
OdpowiedzUsuńNiby-fale? Prześliczne są i świetnie nadają objętości. Też biorę udział w maseczkowej akcji Anwen, ale obrałam bardziej hardkorową wersję i przy każdym myciu będę nakładać maskę:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie pomyślałam, żeby olejować włosy oliwką Babydream albo Hipp, a widzę, że sporo dziewczyn tak robi, czas wypróbować i na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńWłosy,żeby rosły może i szybciej przede wszystkim muszą być zdrowe,odżywione.
OdpowiedzUsuń