Cześć!
Startuję dzisiaj z nową akcją pod hasłem #pięknajesienią, której organizatorką jest Karolina. Jeśli jeszcze o tej akcji nie słyszałyście, wystarczy, że klikniecie baner, który znajduje się po prawej stronie.
Plan mam taki, żeby posty związane z akcją publikować co piątek. Dzisiaj zaczynamy od tematu jesiennego makijażu.
Pokażę czego w tym okresie używam do malowania i z jakich produktów jestem zadowolona najbardziej.
TWARZ
Tu wystarczają mi 4 produkty:
- podkład-jesienią zwykle wybieram bardziej kryjące formuły. Z tego podkładu jestem nawet zadowolona, bo dobrze matuje i trzyma się twarzy, chociaż odcień jest dla mnie trochę za ciężki. Na promocji w Rossmannie postaram się upolować coś bardziej kryjącego, ale w jaśniejszym odcieniu.
- korektor-mam ten Affinitone z Maybelline. Lubię go, bo ładnie wyrównuje i przykrywa skórę pod oczami. Nie ciemnieje w ciągu dnia i nie wchodzi w załamania. Chyba kupię kolejne opakowanie, jeśli nie najdzie mnie ochota na wypróbowanie czegoś innego.
- puder transparentny-ten z Wibo jest całkiem fajny. Nie nadaje się może do teatralnego i perfekcyjnego makijażu, ale na co dzień jest w porządku. Utrzymuje mat przez około 4 godziny, nie bieli twarzy i jest wydajny.
- puder brązujący-aktualnie mam z Miss Sporty Tan Up Your World z hawajskiej kolekcji:) Kupiłam go właściwie w ciemno i nie sądziłam, że tak go polubię. Nie zawiera żadnych drobinek, nadaje policzkom delikatny odcień opalenizny, nie tworząc plam. Przyjemnie i łatwo się go nakłada.
OCZY
- Jeśli już używam cieni, to zawsze jest to jakaś paleta brązów. Teraz mam Naked Chocolate od Make Up Revolution i bardzo ją lubię. Zazwyczaj używam odcienia drugiego od prawej w najwyższym rzędzie, nakładając go w załamaniu powieki.
- Często jest jednak tak, że do podkreślenia powieki używam tylko kredki-wybieram wtedy liner od Kobo, który ma precyzyjny sztyft i bardzo miękko i komfortowo maluje trwałą kreskę albo Brow Satin, który teoretycznie jest do brwi, ale używam strony z gąbeczką do zrobienia przydymionej i niewyraźnej linii przy rzęsach.
- Do brwi używam wosku w kredce z Bell-to jedyny produkt do brwi, po którego użyciu nie czuję się zmalowana i nie wyglądam jak postać z kreskówki.
- Na rzęsy zawsze nakładam serum z Eveline. Nie zależy mi na wzroście włosów, ale dzięki niej każdy tusz, nawet Volum' Rocket wygląda świetnie. Rzęsy są wyraźniejsze, dłuższe, ładnie podkreślone i wydłużone.
USTA
Tu wybieram albo matową pomadkę w kredce, albo sztyft ochronny, zależnie od tego gdzie wychodzę, ile mam czasu na makijaż i czy w ciągu dnia będę miała możliwość go skontrolować i poprawić ewentualne braki.
O ustach napiszę więcej w kolejnym poście, bo to temat na drugi tydzień całej akcji.
Z większości kosmetyków, które teraz używam jestem zadowolona, bo są tanie i dobre, co jednak nie przeszkodzi mi w wypróbowaniu czegoś nowego:)
A jak wygląda Wasz jesienny makijaż? Bierzecie udział w akcji Karoliny?
Paletka ma śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńOjj dawno już nie miałam pomadki z Nivei :D
OdpowiedzUsuńJa bym pewnie jej nie kupiła, ale tą wygrałam w rozdaniu :)
UsuńJa bym pewnie jej nie kupiła, ale tą wygrałam w rozdaniu :)
UsuńTa paletka bar w mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa jesienią również stawiam na kryjące podkłady i duużo mocniejszy makijaż ;)
OdpowiedzUsuńKurcze kupiłam kiedyś bronzer z miss sporty, ale niem czy tak trafiłam czy może to był jakiś inny, bo mój miał złote drobinki. Od prawie dwóch lat używam tylko bronzera z kobo.
OdpowiedzUsuńZnam puder z Wibo, którego używam cały czas. Latem bardzo lubiłam się z tym podkładem z Bielendy, obecnie przerzuciłam się na Maybelline Super Stay na jesień i zimę. Co do oczu to też postawię na brązy. I z racji,że podoba mi się ta biała czekoladka z MUR mam ją już na swojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńale fajny post czekam na wiecej
OdpowiedzUsuńSię zrobi :) zapraszam w następny piątek :)
UsuńLubię puder Wibo ale po przejściu na minerały poszedł w odstawkę... Ostatnio w ogóle nie chce mi się kombinować z makijażem, używam samych nudziaków i byle jak najszybciej ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę wziąć udział w tej akcji ale zbytnio się nie maluję jedynie jak gdzieś większe wyjście :-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny,ja świetny puder matujący, w sam raz na jesień odkryłam na http://timona.pl/. Szczerze zapraszam na bloga, bardzo oryginalne porady- nie tylko kosmetyczne. A moje jesienne kolory to: brązy, odcienie bordowego i ciemne fiolety:)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten korektor i pamiętam że naprawdę dobrze mi się sprawdził :) z drogeryjnych lubię również loreal ale trzeba nakładać go w mniejszej ilości bo lubi się zbierać ;/
OdpowiedzUsuńPaletka ma cudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńStosuję obecnie puder Wibo, ale jest taki sobie. Krzywdy nie robi, ale szału też nie ma.
Do codziennego makijażu jest wystarczający :)
UsuńUwielbiam tę paletkę białą czekoladę <3 a tusz The Rocket to jeden z moich ulubieńców
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to średniak. Ms dziwnie drapiącą szczoteczkę:/
UsuńOstatnio macałam w drogerii Naked Chocolate i już chciałam kupić, ale opanowałam się ;) Paletka wydaje się świetna, ale mam masę cieni, a oczy maluję stosunkowo rzadko ;)
OdpowiedzUsuńKolory w paletce świetne, a jak z jej pigmentacją i trwałością? :)
OdpowiedzUsuńJa byłam z niej zadowolona, szczególnie z bazą cienie długo się utrzymują. Na blogu znajdziesz całą jej recenzję :)
UsuńOd niedawna używam tej mascary z Maybelline i niestety nie jestem z niej zadowolona :(
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńma tą paletę cieni i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńŁadna paleta cieni :)
OdpowiedzUsuńTa paletka ma przepiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPomadka w kredce z Golden Rose to jakaś masakra na moich ustach. Za to balsam ochronny jest zawsze dobry 😉
OdpowiedzUsuńładne kolory paletki :-)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować którąś z tych matowych kredek! :)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować ten puder brązujący z miss sporty :) poluję właśnie na jakiś niedrogi bez drobinek :)
OdpowiedzUsuńJA nie biorę udziału w tej akcji, ale chętnie czytam posty :) Sama chyba nie dałabym rady tak regularnie publikować :)
OdpowiedzUsuń