Rosyjskie kosmetyki do włosów

Boom na rosyjskie kosmetyki powoli przemija, ale ja z moim opóźnionym zapłonem dopiero niedawno miałam okazję je przetestować. Najbardziej do gustu przypadły mi (i moim stopom) dwa produkty do ich pielęgnacji, szampon z olejem rokitnika. Nie do końca spodobał mi się natomiast peeling do ciała 5 zbóż i fitoaktywna maseczka do twarzy. To jednak nie znaczy, że zrażam się do nich. Będę dalej próbować i wierzę, że jeszcze sporo dobroci wśród nich okryję. Aktualnie jestem w posiadaniu 4 rosyjskich produktów do włosów, więc któregoś dnia postanowiłam sobie zrobić "Małe rosyjskie SPA".
Użyłam:
  • najpierw na włosy nałożyłam na kilka godzin olej sezamowy-on rosyjski nie jest, ale na siłę próbuję go zdenkować, bo męczy mnie jego intensywny zapach, a i spektakularnego działania nie zauważyłam
  • na 20 minut przed myciem nałożyłam BIO Balsam "Blask i Siła" z olejem z orzecha włoskiego
  • umyłam włosy szamponem-nalewką, który pojawił się w ulubieńcach tutaj
  • na 20 minut pod czepek nałożyłam Keratynową maskę z szungitem-sama jest dla mnie trochę za lekka, o czym pisałam w tej recenzji
  • po spłukaniu maski mokre włosy spryskałam sprayem Aminokwasy dla włosów na bazie mlecznej serwatki
  • rozczesałam i zostawiłąm do wyschnięcia
Suche włosy musiałam jeszcze raz przeczesać, bo się dół lekko postrączkował, a potem wyglądały tak:

W dotyku były bardzo miękkie i jedwabiście gładkie. Dodatkowo pięknie błyszczały i mogłabym je tak głaskać i głaskać, ale wiem, że to wzmaga przetłuszczanie, więc dałam sobie spokój:)

Podsumowując:
Chociaż nie wszystkie rosyjskie kosmetyki do włosów sprawdzają się u mnie solo, to przy złożonej pielęgnacji widać ich moc.

A wy lubicie rosyjskie kosmetyki? I pytanie za 100 pkt-macie jakiś sposób na szybkie wykorzystanie oleju sezamowego np. w kuchni?

28 komentarzy:

  1. Mam kilka rosyjskich ulubieńców i chętnie do nich wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa pielęgnacja :) keratynowa maska jest kusząca

    OdpowiedzUsuń
  3. sezamowego jakoś nie mogę nigdzie używać. tak bardzo śmierdzi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to fakt, dlatego muszę się go szybko pozbyć :)

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam tych rosyjskich kosmetyków, ale chyba się skuszę, bo już tyle dobrego słyszałam. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zamówiłam sobie ten szampon z Bani Agafii i jestem ciekawa, jak sprawdzi się u mnie. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak samo dobrze jak i u mnie :)

      Usuń
  6. Moje włosy nie znoszą rosyjskich kosmetyków ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam jeszcze rosyjskich kosmetyków, a naprawdę bardzo mnie kuszą :) Twoje włosy wyglądają moim zdaniem ładnie i do tego są lśniące :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam rosyjską maskę drożdżową :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam jeden rosyjski szampon i jakoś się z nim nie polubiłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś i to rosyjskich się dorwę! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Do włosów jeszcze rosyjskich kosmetyków nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja nie miałam od nich jeszcze nic ;P

    a olej sezamowy możesz używać na zimno, czyli do wszystkiego rodzaju sałatek ;) jak również do olejowania włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że do olejowania włosów, ale właśnie na włosach nie mogę znieść tego zapachu:/ A do wszystkich sałatek nie pasuje, ze względu na lekko orzechowy posmak. Wiem, że sprawdziłby się w kuchni azjatyckiej, ale ja znowu w takiej nie gustuję...

      Usuń
  13. miałam bardzo mało rosyjskich kosmetykó

    OdpowiedzUsuń
  14. Nic z Twoich rzeczy nie testowałam, ale również bardzo lubię rosyjskie kosmetyki :) Kupiłam ostatnio białą glinkę, którea podobno jest dobra na włosy, więc niebawem przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie na razie gościły stare hity rosyjskie ...kiedyś planuję przetestować nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam paru ulubieńców wśród rosyjskich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tjaaa... smrodek sezamowego na włosach ;) pokochałam go w sałatce z tuńczykiem, słonecznikiem, sałatą, pomidorem i wszystkim co w ręce wpadnie ;)
    Ah i do marynaty miesnej albo chińszczyzny z sosem sojowym. Generalnie sezamowy w kuchni tak a na włosach 5x nie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rosyjskie kosmetyki sprawdzają się u mnie najlepiej;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie wyglądają! Moje włosy lubią rosyjskie kosmetyki, ale tych jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Szampon- nalewka mnie bardzo intryguje, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moje włosy jakoś nie polubiły się z rosyjskimi kosmetykami, choć tych, które Ty polecasz nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie miałam rosyjskich kosmetyków ;) Ale mam w planach w końcu je zakupić ;) Czaję się właśnie nad mydłem cedrowym, nad maską drożdżową Babuszki Agafii i zainteresowały mnie ich toniki ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię rosyjskie maseczki co do produktów włosowych nie mam się co wypowiadać ,bo używałam sporadycznie.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...