Swoich ulubieńców pokazuję bardzo rzadko-właściwie to dzisiaj będzie dopiero drugi raz. Przyczyny są dwie-niewiele kosmetyków przewija się przez moje ręce/twarz/ciało, a poza tym jestem bardzo wybredna.
Udało mi się jednak dokonać selekcji i w dzisiejszym poście pokażę Wam 4 kosmetyki , 1 gadżet i 1 serial, które w ostatnim czasie zrobiły na mnie wrażenie.
Zaczynamy od kosmetyków:
- suchy szampon Batiste-to nie jest mój pierwszy specyfik tego typu, ale pierwszy, z którego jestem naprawdę zadowolona. Kupiony oczywiście w Biedrze. Świetnie pachnie, odświeża włosy na kilka godzin, po jego użyciu nie są matowe jak po większości suchych szamponów, ale błyszczące i uniesione. Niezastąpiony w wielu sytuacjach. Żałuję tylko, że nie było wersji dla brunetek.
- Kobo, Wodoodporny eyeliner-przy moich umiejętnościach makijażowych kreska malowana pędzelkiem rzadko kiedy wyglądała dobrze. Wszystko się zmieniło kiedy kupiłam tą kredkę podczas promocji w Naturze. Łatwo się nią maluje, bo jest miękka. Efekt jest naturalny, na czym mi najbardziej zależy, ale widać, że oko podkreślone co przy posiadaniu grzywki jest ważnym elementem makijażu.
- Babydream, Kremowy płyn do kąpieli i pod prysznic z wyciągiem z aloesu-stosowany jako delikatny szampon do włosów. Zawiera i glicerynę i aloes, a więc ma działanie nawilżające, co widać i czuć na włosach. Po umyciu nie są spuszone, ale puszyste, gładkie i miękkie. Przetestuję go jeszcze do mycia twarzy i ciała i napiszę o nim pełną recenzję.
- Alterra, Olejek do twarzy Bio granat-o nim pisałam już tutaj. Teraz napiszę tylko, że jest moim ulubieńcem w pielęgnacji twarzy, bo świetnie nawilża, wygładza, zmiękcza i pielęgnuje cerę, a przy tym jest bardzo wydajny a aplikacja higieniczna.
Pora na ulubieńca wśród gadżetów:
Silikonowy/plastikowy zegarek kupiony za 9,99 zł w moim ulubionym dyskoncie. Nosiłam go codziennie latem i był idealnym dodatkiem do luźnych stylizacji. Wygląda nowocześnie. Odkąd go mam, nie noszę już bransoletek, a czasami nawet wychodzę bez telefonu z domu, bo wiem, że na nim będę umiała odczytać godzinę. Zegarki ze wskazówkami to nie dla mnie.
Ostatni ulubieniec to serial, który nie jest żadną nowością, ale ja odkryłam i polubiłam go na nowo. Przez lipiec i sierpień na kanale Polsat Romans oglądałam o 20.00 serial "Przyjaciółki" od pierwszego odcinka. Razem z mamą zasiadałyśmy przed telewizorem i to była bardzo mile spędzona godzina.
http://www.ipla.tv/Serial/5000912-Obyczajowy/5001717-Przyjaciolki |
Dzięki temu mogłam nadrobić te odcinki, które pominęłam, bardziej wczuć się w fabułę i zwrócić uwagę na szczegóły, które mi wcześniej umknęły (np. że Socha wcale nie jest taka ładna jak się wszystkim wydaje i ma nieproporcjonalnie pucułowatą twarz do sylwetki a Liszowska ma dokręcane loki).
Żałuję, że teraz na każdy odcinek będę musiała czekać aż 7 dni. Pierwszy odcinek nowej serii już dzisiaj o 21-już nie mogę się doczekać.
Będziecie oglądać? Macie swoich ulubieńców ostatnich kilku tygodni?
Batiste lubię, a serialu Przyjaciółki dawno nie doglądałam :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków używałam i też bardzo lubię jedynie Batistę ;D
OdpowiedzUsuńA Przyjaciółki oglądam ! :D hihi byłam na bieżąco ;D
Ja też uwielbiam Batiste, inne tego typu kosmetyki nie bardzo się u mnie sprawdzają, a ten genialnie!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Batiste :) nie oglądałam Przyjaciółek, ale może kiedyś w wolnej chwili się skuszę :D
OdpowiedzUsuńBatiste też lubię, nieraz mnie uratował :)
OdpowiedzUsuńfajne podsumowanie ;) z tego co widzę,używam tylko Batiste ;)
OdpowiedzUsuńBatiste i olejek też bardzo lubię. Z zegarkiem mamy ten sam problem, wskazówki też nie są na mój kobiecy i nieskoordynowany umysł : D
OdpowiedzUsuńZegarek wygląda rewelacyjnie :))
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten eyeliner z Kobo :D A Przyjaciółki bardzo lubie też :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam przyjaciółki ;D Z Babydream uwielbiam kosmetyki ;))
OdpowiedzUsuńZegarek jest świetny, bardzo ładnie wygląda, nowoczesny design :-)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam batiste :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego suchego szamponu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Batiste. Jest to również mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie traktowałam Sochy jako jakąś piękność. Jest wiele innych, piękniejszych polskich aktorek, co nie znaczy, że nie jest świetna w tym co robi :)
Też lubię ten serial:)
OdpowiedzUsuńA olejek z Alterry planuję wypróbować.
Suchy szampon uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńwcześniej Sochę uważałam za bardzo atrakcyjna i miłą kobietę, ale jednak zrobiła się ostatnio wielką 'gwiazdeczką' co mnie teraz od niej odpycha :-)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten olejek do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńSpodobal mi sie ten zegarek :)
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować ten płyn Babydream :)
OdpowiedzUsuńBatiste mam i lubię, jednak o wiele bardziej podoba mi się wersja Fresh. Jest o wiele mniej przytłaczająca jeżeli chodzi o zapach :)
OdpowiedzUsuńfajny zegarek:D
OdpowiedzUsuńZ każdej str kusi mnie ten batiste :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się polubiłam z olejkiem z Alterry :)
OdpowiedzUsuńw Batste w tym roku się zakochałam po uszy!
OdpowiedzUsuńMam jeden szampon Batiste też z biedronki, użyłam kilka razy i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZadnego z Twoich ulubiencow nie mialam ;) Zegarek swietny :)
OdpowiedzUsuńJa Batiste uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńBatiste bardzo lubię :). Przyjaciółki zaś uwielbiam :D. Dzisiaj leciały ale niestety albo stety grali nasi Polacy w siatkę więc jednak sport wygrał ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak wybrałam serial niż mecz:)
Usuńolejek do twarzy mnie kusi! Bardzo fajni ulubieńcy, kilka pozycji mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę zrobić takie podsumowanie :) Kusi mnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńSzampony z Alterry wyrządziły mi baardzo wiele złego na skórze głowy, więc olejku do twarzy nawet nie kupię z obawy przed polem minowym na cerze :(
OdpowiedzUsuńSzampon to jednak nie to samo co olejek:) Ja z ich maski i odżywki nie jestem zadowolona, ale jednak ten olejek działa zupełnie inaczej.
UsuńBardzo lubię tą wersję zapachową batiste :)
OdpowiedzUsuńzegarek jest czadowy :)
OdpowiedzUsuńBatiste jest moim ulubieńcem;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Przyjaciółki", bardzo przyjemnie się ogląda ten serial. Dobrze, że są już nowe odcinki :) Batiste też jest dla mnie niezastąpiony w awaryjnych sytuacjach. I kusi mnie ten olejek z Alterry :)
OdpowiedzUsuńBatiste jest niezastąpiony :) "Przyjaciółki" są świetne :)
OdpowiedzUsuńNa ten olejek Alterry koniecznie muszę się skusić :) "Przyjaciółki" też lubię oglądać )
OdpowiedzUsuńolejek z alterry musze kupić :)
OdpowiedzUsuńu mnie batiste się nie sprawdza powodując biały osad
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę umyć włosy niż go używać
ostatnio testuję dove
też uwielbam ten serial i nie mogę sie doczekac kolejnych odcinków. Co do kosmetyków to właśnie zamierzam kupić szampon suchu, a co do olejku z alterry musze się zastanowić bo coraz częściej trafiam na pozytywne opinie
OdpowiedzUsuńSzampony Batiste to bez wątpienia również moi ulubieńcy!! ;) Ciekawy zegarek, swego czasu też nosiłam tylko takie bez wskazówek, ale teraz nie wyobrażam sobie innego zegarka! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już biegnę po tego pisaka Kobo, skoro zachwalasz... Coraz bardziej przekonuję się do tej marki i pewnie wypróbuję, bo ceny mają bardzo przystępne i produkty jakościowo też niczego sobie.
OdpowiedzUsuń