Pielęgnacja twarzy-aktualizacja

Od ostatniego posta dotyczącego mojej pielęgnacji twarzy minęło ponad 5 miesięcy. Od tego czasu większość kosmetyków mi się zmieniła, więc to dobra pora na aktualizację.

Ja nigdy problemów ze swoją skórą nie miałam, chociaż ostatnio zauważyłam, że bardziej się świeci i ma rozszerzone pory, ale podejrzewam, że to wina złej diety, bo ostatnio przesadzam z chipsami i słodyczami, niestety. No, ale zamierzam to zmienić, bo czuję, że to nie jest dobry kierunek nie tylko dla mojej cery, ale dla całego ciała. 

Najwięcej uwagi poświęcam jej wieczorem, rano używam tylko dwóch produktów.
  • przemywam twarz tonikiem normalizującym Pure Neroli z Evree. Szykuję jego recenzję, więc nie napiszę jeszcze co o nim myślę. Tu wspomnę tylko, że lubię toniki z pompką.
  • nakładam serum regenerujące Regenerum, które służy mi jednocześnie jako baza pod podkład, bo ładnie matuje cerę i makijaż się na nim dłużej trzyma.
Wieczorem zaczynam od demakijażu. 


  •  najpierw przecieram twarz lipowym płynem micelarnym z Sylveco. Ja wodoodpornych kosmetyków nie stosuję, mimo to ten płyn nie jest w stanie dokładnie poradzić sobie ze zmyciem oka. Po zużyciu 4 wacików twarz wygląda na oczyszczoną, ale gdy myję ją potem żelem okazuje się, że pod okiem robi się efekt pandy.
  • myję twarz żelem micelarnym Garnier, który z demakijażem radzi sobie świetnie, chociaż pozostawia lekko ściągniętą skórę.
Potem mycie i oczyszczanie.

  • kremowy olejek z Dermiss służy mi jako produkt myjący, bo z demakijażem sobie nie radzi i bardzo szczypie w oczy, ale jako olejek do mycia jest przyjemny, daje działanie rozgrzewające.
  • węglowy peeling -maskę stosuję 2 razy w tygodniu. Jestem zadowolona z jej właściwości oczyszczających i tym, że mały słoiczek starcza na tak długo.
  • czasami zamiast maski z Perfecty stosuję peeling "poranna kawa" z Organic Shop, który ma boski zapach, ale drobinek ścierających niewiele, więc raczej nadaje się do delikatnego masażu niż porządnego ściernaia.
Na koniec moje ulubione nawilżanie i odżywianie.


  •  serum rewitalizujące z Biotaniqe przyjemnie wygładza cerę i stanowi u mnie bazę pod olejek albo pod krem. Bardzo lubię takie kosmetyki z pipetką i konsystencję żelu, który wnika w skórę.
  • krem pod oczy z Vianka niespecjalnie odżywia, jak przekonuje producent. U mnie raczej delikatnie nawilża, nie zauważyłam też innych właściwości jakie krem pod oczy powinien mieć, czyli napinanie, wygładzanie i rozjaśnianie cery. Wykończę, ale już do niego nie wrócę, bo moja 30-letnia cera potrzebuje czegoś silniejszego.
  • 2-3 razy w tygodniu, zazwyczaj po masce z Perfecty na twarz i szyję nakładam olejek makadamia z Marion. Stosowany z taką częstotliwością nie powoduje zapychania porów ani powstawania niedoskonałości, ale fajnie odżywia, nawilża i regeneruje suchą skórę w okresie grzewczym.
  • krem Dermiss stosuję w dni kiedy nie używam ww. olejku. Jest lekki, przyjemny, szybko się wchłania, więc jak dla mnie mógłby być stosowany na dzień a nie na noc.
Tym razem z tych kosmetyków nie jestem do końca zadowolona. 
Chciałabym trafić na skuteczny i delikatny płyn micelarny, naprawdę odżywczy krem na noc i prawdziwie skuteczny krem pod oczy.

Możecie polecić coś fajnego z tych kategorii?

20 komentarzy:

  1. ten lipowy płyn z sylveco jest na mojej wish liście :) A co do różowego garniera, to chyba jestem pierwszą osobą, która go jeszcze nie miała :P

    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że miałaś na myśli płyn micelarny, ten żel nie jest aż tak popularny.

      Usuń
  2. lipowy płyn sylveco mnie ciekawi polubilam plyn do mycia buzi garnier

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa pielęgnacja. Widzę dużo naturalnych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się szukać skutecznych i naturalnych produktów.

      Usuń
  4. Fajny zestaw :) Znam trzy kosmetyki: Tonik z Evree, krem z Vianka oraz olejek z Farmony. Tonik i krem z Vianka uwielbiam moje must have w ostatnim czasie :) A olejek z Farmony miałam jakiś czas temu, co prawda w oczy nie szczypał, ale tworzył mgłę, więc też po zużyciu zrezygnowałam z niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie ten krem pod oczy jest bardzo słaby, ale to dlatego, że moja cera jest trochę starsza od Twojej:)

      Usuń
  5. O, ciekawy dobór kosmetyków :) Powiela się u mnie żel z Garniera, który używam jednocześnie z płynem z tej serii, który chciałam polecić, ale na pewno każdy już go zna i ma swoje zdanie. Podobnie jak Ty również nie trafiłam na odpowiedni krem do twarzy i pod oczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tonik z Evree mam i uwielbiam, reszty nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kawowy peeling brzmi apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawowy peeling brzmi niezwykle interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  9. A właśnie chciałam kupić tenn krem pod oczy z Sylveco... Myślałam, że mocniej nawilża

    OdpowiedzUsuń
  10. Zainteresowałaś mnie serum z Regenerum. Jeśli matuje to chętnie wypróbowałabym go.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na serum Regenerum i tonik z Evree bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten krem pod oczy Gienek ciągle się gdzieś przewija na blogach i wszyscy to sobie chwalą 😊 znam tylko płyn lipowy.. Bardzo fajny 😄

    OdpowiedzUsuń
  13. Tonik Evree mam w zapasie, znam lipowy płyn micelarny, u mnie pandy nie zostawiał, wszystko dobrze domywał ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam tylko Sylveco i Vianek, bardzo je lubię :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma co się dziwić, jeśli ktoś nie dba o swój organizm, to musi się to odbić na zdrowiu i samopoczuciu. Ludzie na co dzień za bardzo poświęcają się na pracy, co może powodować u każdego przegrzanie silnika. Warto trochę spasować i dać sobie czas na wypoczynek.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...